Zamknij

Tym razem uszło mu to na sucho. "Przychodzi i kradnie od kilku dni"

07:42, 22.12.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 07:42, 22.12.2020
Skomentuj

Policyjne koguty można było dostrzec z daleka, gdy ktoś jechał dziś (22.12.) przed godz. 7 al. Wolności. To nie była jednak policyjna kontrola prędkości, a interwencja w sklepie spożywczym, gdzie sprzedawczynie złapały na gorącym uczynku złodzieja. Na pomoc wezwali mundurowych.

Jak opowiadają mężczyzna jest im dobrze znany. Już jakiś czas temu zauważyły, że wynosi ze sklepu towar. - Od pięciu dni - usłyszeliśmy. - Ostatnio były to słodyczy, dziś próbował ukraść bułki - dodają. Młody mężczyzna został nakryty. To, że kradł, nagrał też monitoring. Jednak sprzedawczynie - za nim przyjechała policja - zabrały mu te bułki. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili, że mężczyzna tym razem nie jest winny. Bo przecież nie zdołał ukraść... oddał bułki. A klienci stojącym pod drzwiami z niedowierzenia kiwali głowami. - Przecież nawet, gdyby ukradł, to nic by mu nie zrobili. Za niska wartość towaru - komentowali.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%