Alarm na ulicy Chopina w Głogowie, gdzie przed godz. 13 przyjechało kilka zastępów strażaków, policja i pogotowie. W jednym z domów jednorodzinnych doszło do pożaru. - Waliłam do ich drzwi, bo zobaczyłam gęsty dym - mówiła sąsiadka.
W środku był mężczyzna w średnim wieku. Na szczęście zdołał uciec. - Spałem, nie wiem co się stało - mówił nam. Wiadomo, że ogień pojawił się w sąsiednim pomieszczeniu. Strażacy ustalają, co mogło być przyczyną pożaru. Na razie nie wiadomo.
Sąsiedzi mówią, że być może był to niedopałek papierosa. - Od kilku dni słychać było też jakieś hałasy z ich domu. Jakby chodziła tam pompa lub grzejnik elektryczny. Nie mogli palić w piecu węglem, bo mają zakaz. Nie naprawili do tej pory komina. Więc może było zwarcie i to ten grzejnik się zapalił? - zastanawiali się.
Strażacy byli w porę na miejscu. Obyło się bez większych szkód. Z pokoju wynieśli chociażby spalony fotel.
RED
Wójt Pęcław hejtowana
Standardowo ….. niech pANI wÓJT zgłosi doniesienie do prokuratury. 😜😜😜
Mieszkaniec
17:14, 2025-09-17
Na osiedlu pod Głogowem grasuje złodziej butów
Wy się śmiejecie a chłop teraz siedzi i wącha
Hdhfnf
16:58, 2025-09-17
Na osiedlu pod Głogowem grasuje złodziej butów
A co to za moda trzymać buty za drzwiami,od tego jest przedpokój
Uuu
16:50, 2025-09-17
Na osiedlu pod Głogowem grasuje złodziej butów
Ja bym mu dał... z buta :D
Łukasz
16:09, 2025-09-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz