Zamknij

Rząd zamyka salony fryzjerskie i kosmetyczne, żłobki, przedszkola, duże sklepy. Premier krytykuje opozycję

11:33, 25.03.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 11:37, 25.03.2021
Skomentuj

- Znajdujemy się w najgorszym momencie epidemii - rozpoczął dzisiejszą (25.03.) konferencję prasową premier Mateusz Morawiecki. Mamy rekordową liczbę zakażeń COVID 19 w Polsce. Pisaliśmy o tym: TUTAJ. Dlatego rząd, zgodnie z zapowiedziami, zdecydował się na zaostrzenie przepisów tuż przed świętami Wielkanocnymi.

Premier nie ukrywał, że Polska "zbliża się do granic wydolności służby zdrowia". - Zrobimy wszystko, aby uniknąć tego scenariusza - dodawał. Premier zwracał uwagę, że w służbie zdrowia brakuje rąk do pracy. - Chcę podkreśli, że wszystkie trudne decyzje są konieczne. Aby za dwa-trzy tygodnie było widać, że jesteśmy w innym, lepszym trendzie. Ograniczenie swobód jest konieczne. Czasami musimy luzować, czasami zaostrzać rygory. Dlaczego? Bo jednocześnie musimy walczyć o kilka spraw - podstawowe, to zdrowie i życie oraz miejsca pracy Polaków - argumentował Morawiecki.

Podkreślał, że COVID 19 atakuje coraz częściej ludzi młodych. Apelował do opozycji o solidarność. Puściły mu nerwy. Podniósł głos. - Nie można dzisiaj kpić z tego, że robimy szpitale tymczasowe, bo one ratują życie. To są tysiące miejsc - krytykował.

Wspomniał również o zbliżających się świętach. - Wiem, że jest ciężko. Apeluję, abyśmy święta spędzili w gronie najbliższej rodziny - apelował szef rządu.

Adam Niedzielski, minister zdrowia, mówił o tym, co oczywiste - że trzecia fala koronawirusa to znacznie więcej zakażonych i hospitalizowanych osób niż jeszcze jesienią. Zapowiadał, że będzie jeszcze gorzej. Zajętych jest ponad 70 proc. łóżek dla chorych na COVID 19. Musiało minąć ponad 20 minut konferencji zanim minister zaczął informować o konkretnych decyzjach - na te czekaliśmy.

Od soboty (27.03.) wprowadzone zostaną nowe obostrzenia - będą obowiązywały przez kolejne dwa tygodnie. Co najmniej. Po pierwsze handel - sklepy meblowe i budowlane pow. 2000 tys. mkw. będą zamknięte. Hurtownie i składy budowlane będą dostępne. W sklepach spożywczych do tej pory mogła przebywać jedna osoba na 15 mkw. w tej chwili może to być jedna osoba na 20 mkw. Podobnie będzie w kościołach. One zostaną otwarte.

Do 9 kwietnia zamknięte zostaną salony kosmetyczne i fryzjerskie. Niestety nowe obostrzenia uderzą też w rodziców najmłodszych dzieci - żłobki i przedszkola też nie będą czynne z wyjątkiem dla dzieci służb ratowniczych.

Sport uprawiać będą mogli tylko zawodowcy. - Rekomendujemy przejście też na pracę zdalną - nawoływał Niedzielski.

Niestety z ust premiera nie padło ani jedno słowo na temat rządowej pomocy dla pracodawców. Rodzice będą mogli korzystać z zasiłku opiekuńczego.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%