Zamknij

Spółdzielnia wysłała rozliczenie. Za ogrzewanie drożej nawet o 17 proc.! A to nie koniec

11:56, 28.06.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 11:56, 28.06.2021
Skomentuj

Do lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze w Głogowie wysyłane zostały zawiadomienia o wysokości opłat za mieszkanie, które będą obowiązywać od 1 lipca br. Zmiany stawek są podyktowane kolejnymi podwyżkami taryf za energię cieplną i podgrzanie wody.

- Ceny ciepła ciągle idą w górę. W ciągu ostatnich dwóch lat dostawcy ciepła kilka razy podnosili ceny. Niestety nie zanosi się na to, by był to koniec podwyżek. Rząd daje zielone światło do kolejnego zwiększenia taryf za energię cieplną i podgrzanie wody. Naszym sprzymierzeńcem w walce z rosnącymi kosztami ogrzewania nie jest niestety aura, która w tym roku zmusiła nas do intensywniejszego dogrzewania swoich mieszkań - mówi Mateusz Kowalski, rzecznik prasowi SM Nadodrze.

Jak wynika z danych spółdzielni zakończony sezon grzewczy był... krótszy od poprzedniego o 17 dni. - Niestety tylko na początku obchodził się z nami łagodnie - jesień była stosunkowo ciepła. Problemy zaczęły się później. W każdym z kolejnych miesięcy było na tyle chłodno i wietrznie, że większość z nas bardziej rozkręcała grzejniki niż przed rokiem - dodaje. Największy wzrost zużycia ciepła w porównaniu do poprzedniego sezonu odnotowali w styczniu - o 15,2 proc., w lutym - o 21,5 proc. oraz w kwietniu - o 29,1 proc. Średnia temperatura powietrza zarejestrowana w tych miesiącach była dużo niższa niż w poprzednich sezonach.

- Warunki pogodowe sprawiły więc, że zapotrzebowanie na ciepło było wyższe niż rok wcześniej. To już samo w sobie oznacza, że jeśli ktoś nawet oszczędzał na ogrzewaniu, to i tak zapłaci za nie więcej niż przed rokiem. Do tego w międzyczasie zmieniały się ceny dostaw ciepła do naszych budynków - wyjaśnia Kowalski. W minionym sezonie dostawca ciepła zmienił taryfę trzykrotnie - dwa razy w grudniu i raz w styczniu. W wyniku tych zmian opłata za 1GJ ciepła wzrosła o 10 proc., natomiast opłata za moc zamówioną wzrosła o 3,7 proc. Jeszcze przed zamknięciem sezonu szacuje się, że koszty zakupu ciepła będą w tym roku wyższe o około 17 proc. w porównaniu z sezonem poprzednim.

To wszystko sprawia, że w większości budynków zaliczki pobierane na poczet kosztów ciepła (pomimo korekt od stycznia) nie wystarczą na zbilansowanie rachunków i mieszkańcy otrzymają dopłaty. - Aby zminimalizować ryzyko dopłat w kolejnym roku musimy też na nowo skalkulować zaliczki pobierane na poczet kosztów centralnego ogrzewania. Zawiadomienia o nowych stawkach wkrótce trafią do skrzynek pocztowych i zaczną obowiązywać od lipca tego roku - mówi. Na pewno nie jest to koniec podwyżek w opłatach za ciepło.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%