- Dramat - mieszkańcy Nielubi w gminie Żukowice wciąż nie mogą uwierzyć w to co się stało. Wczoraj (27.07.) wieczorem nad powiatem głogowskim przeszła nawałnica. A jej skutki najbardziej odczuli właśnie oni - zostało tam zalanych około 40 posesji. Opowiadają, że deszcz padał około dwóch godzin. - Świata nie było widać - mówili nam, że nagle drogi zamieniły się w rwące potoki. Największa woda nadeszła z okolicznych pól i i od strony cmentarza. Tam przelała się przez krajową dwunastkę. Strażacy i policja musieli wstrzymać ruch na tej drodze na wiele godzin. Gdy woda opadła musieli posprzątać jezdnię. Zalegały na niej kamienie i piach.
W centrum wsi sytuacja była jeszcze trudniejsza. - W najniżej położonych domach woda wdarła się do środka. U nas było jej pół metra, po pas - relacjonowali nam pan Damian. Ratowali dobytek. Podobnie było u sąsiadów. Nie pomogły worki z piaskiem. Ani strażacy, którzy byli tam niemal natychmiast. - Tej wody nie dało się zatrzymać - dodawali.
Obok szkoły mieszka starsze małżeństwo. Pokazuje nam, że w piwnicy był metr wody. - Mąż chciał zejść do piwnicy, ale już się nie dało. Wybiła kanalizacja. Studzienki nie były w stanie odebrać takiej ilości wody - mówili załamani. Wspominają, że mieszkają tam 40 lat i nigdy czegoś takiego nie widzieli. - Ostatnio oglądaliśmy wydarzenia z Belgii czy Niemczech. I mówiłam do męża: jak dobrze, że u nas nie ma takich silnych wiatrów, że rzeka daleko i powódź nam nie grozi. A jednak - martwili się.
Przyjechał tam też wójt Krzysztof Wołoszyn. - Jak dojechałem na miejsce to wszędzie była woda. Potężna nawałnica... największa woda leciała z górek od Głogowa. Dramat. Były informacje, że szkoła została zalana - na szczęście tam nic się nie stało. Ludzie nie pamiętają, aby tutaj coś takiego się wcześniej zdarzyło - przekazywał nam, gdy około godz. 23 spotkaliśmy się na głównej drodze w tej wsi.
Tomasz Michalski, oficer PSP w Głogowie, wylicza, że udział w akcji ratunkowej brały wszystkie zastępy PSP oraz ochotnicze z terenu powiatu głogowskiego. Interwencji było naprawdę dużo. Nie tylko w Nielubi. Woda zalała też posesje m.in. w Bukwicy, Modłej, Kurowicach - w Kotli sklep spożywczy. Wiatr łamał drzewa. - W takich sytuacjach mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość - nie jesteśmy w stanie wszędzie dotrzeć w tym samym momencie. To była wyjątkowa nawałnica. Wszyscy strażacy byli zaangażowani w pomoc - zauważa. I dorzuca jeszcze, że w Nielubi strażacy byli do godz. 7. Straty są bardzo duże. Niestety nie wszyscy mieszkańcy byli ubezpieczeni. Na podsumowanie akcji przyjdzie jeszcze czas.
RED
Śledztwo prokuratury w sprawie podzielników
SM Nadodrze to relikt PZPR, firma rodzinna i praca do emerytury. Już dawno organy prawne powinny zająć się tą pseudo firmą
Irek
23:04, 2025-09-15
Światła przy zamku w Głogowie
Tam nie powinno być drogi, ja p....lę, ile można czekać?
tokmek
21:43, 2025-09-15
Prezes szpitala: Sprzęt pomaga, to ludzie leczą
Panie Prezesie czegoś nie rozumiem jeżeli tomograf jest zepsuty to nie trzeba wozić tych pacjentów do innych szpitali bo mamy też rezonans .
Bati
21:34, 2025-09-15
Śledztwo prokuratury w sprawie podzielników
Prokuratura Głogowska winna domagać się od SM ''Nadodrze'' ujawnienia treści umowy rozliczającą koszty ciepła, czyli PUIP ''Inwestor'' sp. z o.o. w Głogowie. Firma ta jest powiązana udziałowo z SM ''Nadodrze'' a jej usługi nie są poprzedzane przetargiem/ przetargami a jedynie konkursem/konkursami ofert co stwarza lub wręcz potwierdza urzywilejowaną pozycję w wyborze ofert. Prokuraturo, trzymamy mocno kciuki abyście rozgonili to towarzystwo spółdzielcze wzajemnej adoracji i kumoterstwa. Minister Sprawiedliwości będzie z WAS dumny, wie już o toczącym się śledztwie z dnia 05.09.2025 r, sygn. akt 4330-1.DS.161.2025
Głogowianin
21:19, 2025-09-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz