Zmiana nazwy religijnego święta nie podoba się PiS

Radny Mariusz Kędziora napisał list do starosty głogowskiego Michała Wnuka. W imieniu PiS-u broni dotychczasowej formuły święta religijnego „W cieniu kolegiaty”.

„W cieniu kolegiaty” organizuje się co roku 15 sierpnia, czyli w odpust Parafii Kolegiackiej pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - tradycyjne nazywanym świętem Matki Boskiej Zielnej. Na terenie właśnie tej parafii. Ta uroczystość ma charakter święta religijnego. W tym roku odbędzie się po raz 19.

Na ostatniej sesji rady powiatu głogowskiego starosta Michał Wnuk zapowiedział, że ma pomysł na zmianę nazwy tego święta. To wywołało oburzenie opozycji. Swoje wystąpienie do starosty w tej sprawie wystosował radny Mariusz Kędziora (PiS).

Mają swoje argumenty

Radny napisał, że klub radnych PiS przekazuje zaniepokojenie mieszkańców proponowanymi zmianami i zdecydowanie sprzeciwia się takim działaniom.

„które wskazują na niewielki szacunek dla naszej lokalnej tradycji, choć, rzekomo, tradycja jest w centrum proponowanych zmian”.

Zupełnie niezrozumiałe jest uzasadnienie tej decyzji przez pana, jakoby dotychczasowa formuła miałaby przestać być atrakcyjna i w nowej odsłonie otwierać się będzie na nowych uczestników

- napisał radny Kędziora do starosty.

Wielu mieszkańców naszego miasta i gmin Powiatu Głogowskiego żywi głębokie przywiązanie do tradycji, ale przede wszystkim do religijnego i duchowego wymiaru tego święta. Zmiana nazwy sugeruje, że istnieje niezrozumiała chęć ze strony władz powiatowych i miejskich zmiany również charakteru tego wydarzenia, z religijnego na świecki

- pisze dalej radny. Oczywiście klub nie ma zastrzeżeń do tego, by miasto i powiat organizowało tego typu imprezy, bez elementów kultu religijnego, jednak zdecydowanie w innym terminie.

Zgłoszony przez Pana pomysł, ,nowej" formy i nazwy dla wydarzenia artystycznego, realizowanego co roku 15 sierpnia, zdecydowanie rodzi myśl, o chęci zawłaszczenia pięknej tradycji i oderwania działań kulturalnych tego wydarzenia od religijnego ich źródła. Taka bowiem jest geneza powstania obchodów święta

- jako przewodniczący klubu radnych PiS przekazał staroście właśnie taką opinię.

Starosta wyjaśnia

Starosta Michał Wnuk jest zaskoczony oburzeniem, jakie wywołała jego propozycja zmiany nazwy święta.

Zmiana, którą zaproponowałem z „W cieniu kolegiaty” na „Razem dla tradycji” dotyczy wyłącznie nazwy – formuła wydarzenia pozostaje dokładnie taka sama

– mówi nam starosta.

Nikt nie planował i nie planuje żadnych zmian w charakterze tego spotkania. Wydarzenie nadal odbywa się pod kolegiatą i zachowuje swój dotychczasowy, uroczysty i lokalnie ważny wydźwięk. Nowa nazwa miała przede wszystkim podkreślić wspólnotowy wymiar tego, co robimy – chcemy razem pielęgnować nasze tradycje, wspólnie je celebrować i wzmacniać więzi lokalne. Dlatego nie rozumiem skąd pojawiły się spekulacje o jakichkolwiek głębszych zmianach – chodziło jedynie o wyraźniejsze zaakcentowanie jedności i wspólnego działania, miasta, gmin i oczywiście parafii. Pozostaje otwarty na zmiany. Być może w takim razie nazwa: W cieniu kolegiaty, razem dla tradycji – jest równie dobrą nazwą

– wyjaśnia starosta.
(DN)