Zamknij

[WIDEO] Znęcał się nad niepełnosprawnym i zabił kota. Bestia z Budowlanych w Głogowie

Dorota Nyk Dorota Nyk 14:04, 04.09.2025 Aktualizacja: 14:29, 04.09.2025
2

Znęcał się nad swoim niepełnosprawnym kolegą, a 2 września zniszczył wyposażenie jego domu oraz wyjątkowo bestialsko i okrutnie zabił kotka, wyrzucając go przez okno z szóstego piętra. 32 - letni Tomasz S. otrzymał zarzuty popełnienia szeregu przerażających wręcz przestępstw. Dziś (4.09.) sąd go aresztował na trzy miesiące.

Prokuratura Rejonowa w Głogowie wszczęła przeciwko niemu już nie pierwsze postępowanie. W przeszłości był wielokrotnie karany za przestępstwa. Inne postępowania jeszcze się toczą, m.in. o uszkodzenie samochodu pewnej kobiety. 

Tym razem chodzi o sprawę, która swoją kulminację miała 2 września w wieżowcu przy ul. Budowlanych. Po tym zdarzeniu prokurator postawił mu zarzuty popełnienia szeregu przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, przeciwko rodzinie oraz w związku z ustawą o ochronie zwierząt.

2 września w wieżowcu przy ul. Budowlanych doszło do potwornej awantury, która zakończyła się makabrą. Kulminacją było nie tylko pobicie niepełnosprawnego gospodarza i zdemolowanie mu mieszkania, ale także śmierć kota. Tomasz S. jest podejrzany, że rzucał nim wściekle po mieszkaniu, rzekomo na złość swojej dziewczynie, która jest siostrą gospodarza – jego kolegi. Na koniec wyrzucił zwierzę przez okno, zabijając je.

To była straszna sytuacja, po prostu w głowie się nie mieści. Mały kotek poniósł śmierć, miał może z 2-3 miesiące. Gdy byłem na miejscu, stwierdziłem zgon

- opowiada lekarz weterynarii wezwany na miejsce.

Na Tomaszu S. ciąży wiele zarzutów: po pierwsze, że znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoim niepełnosprawnym kolegą, u którego mieszkał. Zniszczył mu mieszkanie demolując je w trakcie awantury: zniszczył drzwi wejściowe, potłukł lustra. Ponadto w sposób szczególnie okrutny zabił jego kotka, rzucając nim po mieszkaniu, a potem wyrzucając go z szóstego piętra na dwór. Jest jeszcze zarzut dotyczący wydarzenia z maja br.: Tomasz S. miał bez powodu zaatakować i dotkliwie pobić, w tym uderzyć w głowę, mężczyznę, którego prawdopodobnie w ogóle nie znał.

W czwartek na wniosek prokuratury sąd go aresztował tymczasowo na trzy miesiące, gdyż uznał, że należy go odizolować.

Podejrzany jest osobą bardzo agresywną, nieobliczalną i istnieje ryzyko, iż zostając na wolności popełni kolejne przestępstwo przeciwko zdrowiu i życiu pokrzywdzonego, który jest osobą niepełnosprawną. O jego agresywności i nieobliczalności świadczy niczym niesprowokowany atak na obcego mężczyznę oraz okrutne zabicie kota

- oceniła sędzia Katarzyna Szynal, która rozpatrywała wniosek prokuratury o areszt i się do niego przychyliła. Dodatkowo na niekorzyść zadziałało, że podejrzany mężczyzna nigdzie nie mieszka i prawdopodobnie by wrócił do swojej ofiary. Mógłby chcieć na nią wpływać i znów się nad nią znęcać.  

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

UnUn

0 0

Jak można pozwolić komuś takiemu wpłynąć na swój los wpuścić do swojego życia

18:32, 04.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObywatelObywatel

0 0

Pokażcie go jak taki cwaniaczek fajter się znalazł.Oby go potraktowali jak trzeba

21:56, 04.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%