Śmietnisko przy grobie mamy: Idę tam i serce mi pęka

Zbliżają się Wszystkich Świętych, a tutaj groby toną w śmieciach, choć... kontenery puste.

Na cmentarzu przy ul. Legnickiej w Głogowie kontenery na odpady ustawione są wzdłuż wąskich alejek. Jeden z nich stoi bezpośrednio przy grobie zmarłej matki Marzeny Łączyńskiej. – I jest tutaj śmietnisko – załamuje ręce, bo zbliżają się listopadowe święta, a ilość śmieci rośnie z każdym dniem. Niestety coraz częściej lądują obok kontenera.

Śmieci tuż przy grobie

Wchodząc na ten cmentarz stoi jeden wielki kontener, kolejny z drugiej strony przy wyjściu. A jeszcze kilka ustawiono już na cmentarzu. Na alejkach. Blisko grobów. – Za blisko – pokazuje pani Marzena, która tutaj, dokładnie na ósmej alejce, odwiedza grób swojej mamy. I widzi co się dzieje.

– To duży kontener, do połowy zapełniony, reszta pusta. A ludzie nie wrzucają odpadów do środka, tylko zostawiają obok, można powiedzieć, że przy grobie. Zostawiają wszystko: wiązanki, wkłady, liście – opowiada. A wszystko, prędzej przy później, ląduje właśnie na grobie jej matki.

Dlatego postanowiła interweniować w tej sprawie. – Byłam u kierownika – mówi Łączyńska. – Jednak jak na razie to na nic. Nic się nie zmieniło. Kontener jak stał, tak stoi – dodaje, że była tu wczoraj, sprzątała, ale znów jest brudno.

Podkreśla, że jej zdaniem, problem da się łatwo rozwiązać. – Wystarczy postawić kontener dalej od grobów. Tu nie chodzi o wygodę ludzi, ale o porządek – apeluje głogowianka.

To nie takie proste