Piotr Sytek w niezwykły sposób spędza górniczą emeryturę. 14 miesięcy temu osiedlił się w Gruzji i zamieszkał na 7 piętrze apartamentowca w Batumi, nad samym morzem.
Piotr Sytek pozdrawia wszystkich swoich znajomych w Głogowie. Teraz rzadko bywa w swoim rodzinnym mieście. Zdecydował się na krok wyjątkowy – i nie żałuje. Gdy rano otwiera oczy, za oknem ma Morze Czarne. Czasem spokojne, czasem wzburzone.
Pracował w kopalni ZG Polkowice-Sieroszowice jako dysponent oddziału taśmowego.
Przepracowałem w KGHM Polska Miedź 29,5 roku. Osiem lat temu przeszedłem na emeryturę
– opowiada o sobie. Ale w jego życiu ważne jest to, że jest zapalonym podróżnikiem i zwiedził już prawie pół świata. Od 30 lat regularnie podróżuje. Trudno mu wymienić, gdzie był, a gdzie nie był. Przegląda zdjęcia. Jordania, Wietnam, Indie, Nepal. Bliżej Ukraina, Białoruś i Rosja.
Stany Zjednoczone przejechałem z zachodu na wschód, w Miami obchodziłem 50-tkę. W Iranie byłem ponad miesiąc, w Azerbejdżanie też
- wspomina. Poza tym Filipiny, Uzbekistan, Kazachstan, Norwegia i Rosja. Teraz zakotwiczył w Gruzji.
Opowiada, że tego nie planował, ale... tak się potoczyło. Właśnie miał wracać do Polski z Azerbejdżanu, ale... zwyczajnie się bał tej naszej pogody i szarości dnia.
To jest tak, że wracałem w styczniu czy w lutym i przez miesiąc działała we mnie adrenalina. Ale potem nadchodziły depresyjne dni – opowiada. - Kolega mi powiedział, że to częste u osób, które przechodzą na emeryturę, jak nie mają pasji czy hobby. Myślałem już więc, że zacznę chyba uprawiać jakieś ekstremalne sporty, no ale... pojechałem do Gruzji
– wspomina jak to było ponad rok temu.
Pojechał tam tylko na dwa tygodnie, do przyjaciół. Najpierw Tbilisi, potem Batumi. Spotkał się tam ze znajomymi, z którymi zaczęli rozmawiać, że w tym mieście są bardzo tanie nieruchomości. Od słowa do słowa – i stało się. Zjawił się deweloper i Piotr Sytek ani się obejrzał, a kupił tam apartament.
Cóż, tu jest wszystko tańsze niż w Polsce. Mieszkam teraz na obrzeżach Batumi, w nowoczesnym wieżowcu, mój apartament jest na 7 piętrze. Za oknem mam morze – mówi z nostalgią i przyznaje, że jest to bardzo przyjemne. - Batumi jest miastem nowoczesnym i urokliwym. Wieczorami chodzę na spacery, promenadą mam 15 minut do centrum. Miasto piękne, ludzie przyjaźni. Jest tutaj także dużo Polaków
– opowiada.
Jednym z aspektów, które go tam trzymają, jest ekonomia. Okazało się, że życie i utrzymanie jest tam tak tanie, że dla Polaka to jest wręcz nie do wyobrażenia.
Pomieszkałem tu trochę i doszedłem do wniosku, że nie chcę wracać do Polski przez politykę i przez drożyznę
– przyznaje. Polityka w Polsce go denerwuje, ma dość tych wiecznych sporów, a galopujące ceny przytłaczają.
Cóż, tu tego nie ma. Życie jest zaskakująco tanie
– przyznaje i pokazuje rachunki.
Mam jeszcze takie nawyki mentalne z Polski, gdzie wszystko jest drogie, że trzeba oszczędzać
– śmieje się. Pokazuje rachunek za prąd, wyszło 15 złotych za miesiąc.
Za wodę za 6 miesięcy zapłaciłem 60 groszy, kablówka i internet ok. 50 zł, najlepszy pakiet
– podlicza. Trudno w to uwierzyć, ale tam bilet na autobus kosztuje na polskie 40 groszy.
Jedzenie, wino, restauracje – wylicza, że to wszystko jest tak tanie, że... nie stać go na powrót do Polski.
Dziś byłem w restauracji i zapłaciłem 13,50 zł na polskie za obiad z winem
– mówi. Nie mówiąc już o tym, że Batumi to raj podatkowy.
- Nie ma tyle biurokracji co u nas, wszystko się załatwi online - opowiada.
W styczniu zaczynam się uczyć języka gruzińskiego, na koszt państwa. Niedługo dostanę status rezydenta
– chwali się. Na dodatek mieszka tak daleko, a... przy ul. Lecha i Marii Kaczyńskich. Niedaleko jego domu jest pomnik naszego nieżyjącego prezydenta.
Oczywiście nie zapomniałem o podróżach. Może teraz Kanada lub Australia? - zastanawia się.
Głogowianin na emeryturze w Gruzji
Koniu 🐴 to chomonto na ryj i kopaj tam w tym Gruzu 🤣😆🤣 dalej
Marcin
22:36, 2025-11-15
Głogowianin na emeryturze w Gruzji
Gdzie byś nie był a konia spotkasz to tylko wiesz kiedy płacą żenada oni to tylko czerwony dywan do banku
Kopalnia
22:35, 2025-11-15
Głogowianin na emeryturze w Gruzji
Ale to chwalenie czy żalenie do stajni z koniem
Obywatel
22:19, 2025-11-15
Głogowianin na emeryturze w Gruzji
Mala poprawka, nie jestem deweloperem tylko prowadze pierwsza polska agencje nieruchomosci w Gruzji od 2017 roku. Mamy zreszta juz wielu klientow z KGHM.
Przemek
21:45, 2025-11-15
2 1
Pozdrowienia z oddziału T-51. Zawsze opowiadałeś o podróżach.
1 2
w Batumi pomnik LECHA KACZYNSKIEGO a w WARSZAWCE wieniec od tuska z odpowiednia dedykacja
1 1
Mala poprawka, nie jestem deweloperem tylko prowadze pierwsza polska agencje nieruchomosci w Gruzji od 2017 roku. Mamy zreszta juz wielu klientow z KGHM.
0 1
Pozdrowienia dla Piotrka i reszty naszych klientów z KGHM! Chetnych zapraszamy na naszą stronę: www.gruzjadlaciebie.pl
1 1
No jak to kopidoły bo prawdziwych górników już nie ma .
Najlepsze są imprezy z nimi Ubo Ubo UBOJNIA
Szkoda ,że dla dzieci nic nie dał tylko wszystko dla siebie i się chwali gdzie on nie był czego nie widział złotówy.Kogo to obchodzi
1 1
Ale to chwalenie czy żalenie do stajni z koniem
1 1
Gdzie byś nie był a konia spotkasz to tylko wiesz kiedy płacą żenada oni to tylko czerwony dywan do banku
0 1
Koniu 🐴 to chomonto na ryj i kopaj tam w tym Gruzu 🤣😆🤣 dalej