33-letnia Barbara L. oraz 34 -letni Jarosław W. bardzo szybko wpadli w ręce policji. Są podejrzani, że bardzo mocno pobili znajomego, który zaprosił ich do własnego domu. Awantura zakończona pobiciem wydarzyła się w mieszkaniu 51-latka na os. Piastów Śląskich w Głogowie.
Głogowska policja zawiadomiła, że zatrzymała kobietę i mężczyznę podejrzanych o dokonanie pobicia 51-latka w jego mieszkaniu.
W minioną sobotę (15.11.) dyżurny głogowskiej komendy otrzymał zgłoszenie ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego dotyczące 51-letniego mężczyzny, który trafił pod opiekę medyków z obrażeniami mogącymi wskazywać na pobicie. Z ustaleń personelu medycznego wynikało, że obrażenia mogą być wynikiem przestępstwa, dlatego informacja została niezwłocznie przekazana policji
- informuje Natalia Szymańska, oficer prasowy policji w Głogowie. Jak relacjonuje, funkcjonariusze natychmiast podjęli czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności pobicia. Ustalili, że mogło dojść do niego w mieszkaniu pokrzywdzonego, w którym przebywali m.in. 33-letnia kobieta oraz 34-letni mężczyzna. Podczas spotkania miało dojść między nimi do kłótni, w trakcie której 51-latek został pobity.
Policjanci ustalili dane oraz miejsce pobytu podejrzewanych osób. Oboje zostali zatrzymani. Prokurator w środę (19.11.) postawił im zarzuty .
Otrzymali zarzuty pobicia w ten sposób, że zadawali temu mężczyźnie uderzenia dłonią w twarz i klatkę piersiową, a także kopiąc go. Spowodowali u niego obrażenia złamania kości nosa, złamania szczęki, łuku jarzmowego, żuchwy oraz żeber, co spowodowało obrażenia ciała skutkujące chorobą powyżej dni siedmiu
- informuje prokurator rejonowy w Głogowie Marek Wójcik. Jak dodaje, podejrzany mężczyzna tylko częściowo przyznał się do zarzutu pobicia, natomiast kobieta się nie przyznała.
Prokurator zastosował wobec nich tzw. wolnościowe środki zabezpieczające – co oznacza, że policja ich ustaliła, zatrzymała i wsadziła do aresztu, ale po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów wyszli na wolność.
W ramach tych środków zabezpieczających postępowanie prokuratury oboje otrzymali dozór policji – mają obowiązek stawiennictwa na policji raz w tygodniu. Otrzymali także nakaz powstrzymania się od kontaktów z pokrzywdzonym oraz zakaz zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Sprawcy zostali przesłuchani, wykonano z nimi czynności
- wyjaśnia prokurator rejonowy Marek Wójcik.
foto i film: KPP Głogów
Ostatnie dni na oddanie głosu w Głogowie
Brawo Paweł, cytując klasyka " Zawsze warto być człowiekiem"
Emeryt
14:42, 2025-11-20
Zastawiają nawet przejścia dla pieszych
MIESZKANIE ZA DARMO CZYNSZ OBNIZONY TO I SA DWA ALBO 3 SAMOCHODY NA JEDNA RODZINE
NO
14:35, 2025-11-20
Dron z czujnikiem spalin lata nad Głogowem
tacy madrzy tacy dowcipni a ten dron szuka nadal kawalka szyny co zaginela ministrowi KIERWINSKIEMU NIKT NIE WIE GDZIE UCIEKL I GO SZUKAJA A UPRZEJMIE DONIESLI ZE JEST W NASZYM MIESCIE
basia
13:33, 2025-11-20
Finał awantury na os. Piastów Śląskich w Głogowie
ale ktos wymyslil ile mam metrow kwadratowych do podatku jako mieszkaniec bloku SM tego nikt nie poda bo sie okaze ze powierzvhnia miasta sie powiekszy dwukrotnie
xyz
13:16, 2025-11-20
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz