Cukiernie przygotowują się na Tłusty Czwartek. Oj, co tam się dzieje! Zajrzeliśmy do tej prowadzonej przez Marcina Meryka znajdującej się przy ul. Morcinka. Co za ruch, co za zapachy. Choć kulminacyjny moment dopiero jutro (11.02.).
- Dla nikogo nie zabraknie pączków - zapewnia Marcin. Nie ukrywa, że będą pieczone do ostatniego klienta. Na pewno będzie ich ponad 20 tysięcy. - Z nadzieniem różanym - dodaje. A głogowianie zacierają ręce. Ustawiać w kolejce będą mogli się już od godz. 4.30.
W tym roku, z powodu epidemii, liczba osób w lokalu jest ograniczona. A pogoda za oknami nie rozpieszcza. - Wydaje się, że kolejka będzie stała w mrozie poniżej 10 stopni Celsjusza. Dlatego wszyscy klienci otrzymają w prezencie ciepłą herbatę - gwarantuje Meryk, by nie martwić się i świętować. A skąd przepis na takie pyszne pączki? To ich słodka tajemnica.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz