Poseł Wojciech Zubowski (PiS) komentuje ostatnie doniesienia dotyczące możliwości zawetowania przez Polskę unijnego budżetu. Nie wyobraża sobie, aby ten mógł być zależny od tzw. praworządności.
- Pieniądze, które budżecie przeznaczamy na różne rzeczy, nie powinny podlegać kryteriom czysto politycznym. I to są słowa Donalda Tuska, byłego szefa Platformy Obywatelskiej, który powiedział dokładnie to samo, co mówią politycy Prawa i Sprawiedliwości. Gdy pod prezydencją Niemiec próbuje się coś wprowadzać niezgodne z unijnym traktatem - mówi.
Powołuje się na unijne służby. - Warto jeszcze podkreślić, że potwierdzają to służby prawne Unii Europejskiej, które stwierdzają, że nie ma do tego podstaw i jest to przekroczenie uprawnień - dodaje.
Poseł twierdzi, że polski rząd szybko - jako jeden z pierwszych - wprowadził pomoc dotyczącą walki ze skutkami epidemii. Wylicza też to jak bilansuje się unijny budżet - Środki, które są przeznaczane z Unii Europejskiej, pochodzą ze składek. Pamiętajmy, że Polska też je płaci - zaznacza Zubowski.
Branżowy portal bankier.pl przytacza dane Ministerstwa Finansów, które nie pozostawiają wątpliwości - od maja od 2004 r. Polska pozyskała z Unii Europejskiej znacznie więcej środków, niż do niej wpłaciła. Do września 2020 r. w ramach rozmaitych programów z unijnej kasy trafiło do Polski łącznie prawie 189 mld euro. Wpłaciła do UE niecałe 61 mld euro.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz