Pożar w wieżowcu przy ulicy Armii Krajowej. Na miejscu dwie karetki pogotowia i strażacy. Udało nam się dowiedzieć, że ogień pojawił się na siódmym piętrze. Spłonął wózek dziecięcy, który stał na korytarzu koło windy. Kiedy strażacy dotarli na miejsce zastali zadymioną klatkę schodową. - Nie dało się oddychać, ściany były osmolone - mówili.
To mieszkańcy wyczuli zapach spalenizny i wezwali na pomoc straż. Ogień udało szybko się opanować, klatka została oddymiona. Kilka osób z tego piętra czuło się źle. Narzekało na zawroty głowy, miały problemy z oddychaniem. Ale nikt z nich nie wymagał hospitalizacji.
Policja ustala, co było przyczyną pożaru. Jednak prawdopodobnie to podpalenie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz