"Poznajmy się". Ruch Szymona Hołowni organizuje akcję na bulwarze

W niedzielę (15.08.) w godz. 17-19 na Bulwarze Nadodrzańskim zaplanowano akcję "Poznajmy się" organizowaną "Ruch Polska 2050" Szymona Hołowni. - Będzie to okazja, by porozmawiać o sprawach bieżących - o tym co się dzieje w Polsce - czyli próbie odebrania telewizji TVN możliwości nadawania, wolności słowa czy wolności sądów - wymienia Beata Sroka, liderka tego ruchu w Głogowie.

Do Głogowa przyjadą także liderzy ich ruchu m.in. z Wrocławia, Jeleniej Góry czy Bolesławca.

Ich oficjalne stanowisko w obronie wolnych mediów: "Po pierwsze, ta ustawa nie służy żadnemu dobru, bo właściwie nie ma dobra płynącego z tej ustawy dla obywateli. To szantaż motywowany kaprysem Kaczyńskiego, oparty na politycznych przesłankach, chciwości i obłudzie władzy. Jeśli TVN nie sprzeda udziałów, KRRiT nie przedłuży koncesji jej stacji informacyjnej. Cel -> wyeliminowanie wolnych i niezależnych od środowiska Prawa i Sprawiedliwości mediów. Przejmowanie mediów i narzucanie przekazu to narzędzie, które utrzymuje PiS u władzy od 2015 roku, spadek wiarygodności telewizji publicznej zmusza PiS do szukania nowych nośników propagandy i eliminacji krytyki.

Po drugie ta ustawa nigdy nie powinna trafić w tej formie pod obrady Sejmu, wolność mediów to wolność obywateli! Jej przyjęcie spowoduje bardzo poważne ograniczenie dostępu do informacji niewygodnej/krytycznej względem władzy. To uderzenie w gwarantowaną w konstytucji wolność słowa i prawo do informacji. Po trzecie to uderzenie w wiarygodność Polski jako miejsca przyjezdnego inwestorom. Już teraz stopa inwestycji sięgnęła dna. W 2020 roku wyniosła 16,7% - to najniższa wartość spośród państw Unii położonych w Europie Środkowo-Wschodniej. Rząd powinien zachęcać do inwestowania nad Wisłą tymczasem wysyła jasny sygnał inwestorom na całym świecie, że nie są tu miłe widziani.

Koło Polska 2050 już na etapie pierwszego czytania złożyła wniosek o odrzucenie tej ustawy w pierwszym czytaniu, składaliśmy poprawki wybijające zęby poszczególnym jej zapisom i dalej będzie sprzeciwiać się jej procedowaniu. Będziemy bronić wolności słowa zawsze, do końca, z pełną determinacją. Polacy w przeszłości żyli w kraju, w którym jedyna dostępna telewizja opierała informacje na przekazie napisanym w gabinecie pierwszego sekretarza. To czasy słusznie minione, do których nikt już nie zamierza wracać. Władza która podnosi ręce na wolne i niezależne media to władza skompromitowana, bojąca się prawdy, oparta na kłamstwie, ukrywająca afery i skandale."
RED