Zamknij

Sąd: Miasto może przejąć "dziurę" przed ratuszem. Wystarczy rekompensata

11:42, 09.02.2021 Dorota Nyk Aktualizacja: 11:42, 09.02.2021
Skomentuj

Miasto wygrało przed sądem administracyjnym konflikt sprawie "dziury" przed ratuszem. To jednak dopiero pierwsza połowa meczu z właścicielami niezabudowanej działki okolonej blaszanym płotem, bo wyrok sądu jest jeszcze nieprawomocny.

O decyzji sądu poinformował na swoim facebooku prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz. Napisał: Otrzymaliśmy już uzasadnienie do wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie skargi na uchwałę Rady Miejskiej, wprowadzającej zmiany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a dotyczącej działki przed Ratuszem.

Przypomnijmy, że na wniosek prezydenta rada miejska uchwałą (18.12.2019) zmieniła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego tego miejsca z zabudowy mieszkalno-usługowej na teren zieleni urządzonej - publicznie dostępny plac. Jak poinformował prezydent, WSA oddalił skargę skarżących i odrzucił w całości argumenty skarżącego współwłaściciela działki przed Ratuszem i przyjął wszystkie argumenty gminy miejskiej Głogów. Sąd wykazał, że właściciele działki od 24 lat nie dokonali zabudowy placu zgodnie z poprzednim planem - czyli nie wybudowali kamienic z lokalami użytkowymi, a w tym czasie gmina i prywatni właściciele odtworzyli już prawie 90 proc. zabudowy Starego Miasta.

Sąd stwierdził m.in., że brak jest podstaw do podzielenia zarzutów skargi w zakresie przekroczenia władztwa planistycznego gminy, jak również nieproporcjonalności działań w stosunku do celu. Sąd wskazał także, że pomimo niemal 25 - letniego dysponowania nieruchomością skarżący nie podjął działań służących nie tylko zagospodarowaniu zapewniającemu ład przestrzenny, ale także skutecznej próby zabudowy tego terenu. Stąd dalsza degradacja tego terenu zlokalizowanego w centrum miasta, co bezspornie nie tylko stanowi naruszenie wartości estetycznych, ale wręcz kłóci się z wyznaczonym kierunkiem rewitalizacji, co leży w interesie społeczności lokalnej.

Sąd zaznaczył, że działka nie tylko może stwarzać potencjalne zagrożenie dla osób, które weszłyby na jej teren, ale bezopornie zakłóca ład przestrzenny. Sąd podkreślił, że prawo właściciela do dysponowania działką i dokonywania zabudowy nie jest nieograniczone i nie może pozostawać w konflikcie z innymi zasadami rządzącymi zagospodarowaniem terenu i chronionym prawem interesem publicznym, rozumianym jako suma interesów pozostałych obywateli państwa, a w tym przypadku członków wspólnoty samorządowej. Sąd przypomniał także, że ograniczenie prawa własności w związku z uchwaleniem nowego planu. nie pozostaje bez rekompensaty, co oznacza, że w momencie przejęcia przez miasto działki właścicielom należeć się będzie odszkodowanie. Wyrok WSA jest nieprawomocny i nie mamy informacji czy zostanie zaskarżony.
RED

(Dorota Nyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%