To zapewne wczorajsze interwencje po fałszywych alarmach o podłożeniu przed maturami ładunków wybuchowych w szkołach ponadgimnazjalnych w kraju podsunęły komuś pomysł, by to samo zrobić w Głogowie. Dziś rano e-maile z podobnymi zawiadomieniami o zagrożeniu otrzymali dyrektorzy naszych szkół: Zespołu Szkól Ekonomicznych, Zespołu Szkół Politechnicznych oraz Zespołu Szkół Samochodowych i Budowlanych. Zespołu Szkół im. Jana Wyżykowskiego i Szkole Mistrzostwa Sportowego.
Zgodnie z procedurami dyrektorzy wzywali służby do sprawdzenia sytuacji. Na miejsce przyjeżdżały wozy strażackie, karetki pogotowia, policja. W każdym przypadku informacja o ładunkach wybuchowych okazywała się być fałszywa. Żadnych bomb nie odnaleziono i innych zagrożeń nie stwierdzono. Choć komplikowało to rozpoczęcie zaplanowanych na godz. 9.00 egzaminów maturalnych, czynności służb przeprowadzano na tyle wcześnie, że udało się rozpoczynać je zgodnie z wyznaczonym terminem.
O dzisiejszym zamieszaniu w związku z fałszywym zawiadomieniem o podłożeniu ładunku wybuchowego przed egzaminem maturalnym mówi Grzegorz Jandziak, dyrektor Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Głogowie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz