Na razie wiadomo tylko tyle, że w kopalni przysypało jednego górnika. Właśnie trwa akcja ratunkowa. - Na miejscu pracują ratownicy. Mają kontakt z przysypanym górnikiem, widzą go. Poza tym znajduje się on w maszynie - mówi Anna Osadczuk z KGHM Polska Miedź.
Wszystko wskazuje, że górnik pracował w maszynie - obrywarce, na którą w trakcie pracy posypały się skały. Inni pracujący w pobliżu się wycofali. Nie są zagrożeni. - Są tam ratownicy, mamy nadzieję, że wkrótce dotrą do przysypanego górnika i wyciągną go z maszyny - mówi Anna Osadczuk.
Ratownicy dotarli do operatora. Nie odniósł poważnych obrażeń. Akcja przebiegała bez komplikacji. Zakończyła się po godz. 15.30. Tuż po godz. 16.30 poinformowała o tym Anna Osadczuk.
RED
fot.KGHM
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz