Do nietypowej sytuacji doszło w jednym z głogowskich lombardów. W sobotę, 6 kwietnia, odwiedziło go dwóch chłopców, jak się okazało potem, dwóch braci. Oglądali telefony i wyszli. Po jakimś czasie wrócił młodszy z nich. Poprosił o jeden z telefonów, który rzekomo chciał kupić. Towar był drogi, bo kosztował 3850 zł. Młody klient, gdy tylko dostał go do ręki wybiegł ze sklepu. Właściciel lombardu natychmiast powiadomił policję i podał rysopis sprawcy. Opisał złodzieja na tyle precyzyjnie, że wkrótce, kilka minut po kradzieży, chłopak został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego. Policjanci zauważyli go i zatrzymali gdy szedł z bratem. Skradziony telefon mieli przy sobie.
Wyjaśniając okoliczności kradzieży policjanci szybko ustalili, że zatrzymani chłopcy są braćmi, jeden z nich ma 19 lat, a drugi 16. Okazało się też, że to ten starszy z nastolatków podżegał do kradzieży młodszego. Obaj przyznali się do winy. 16-latek odpowie za swój czyn przed sądem dla nieletnich. Jego 19-letni brat będzie już odpowiadał karnie. Za podżeganie do przestępstwa grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP Głogów
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz