- Strefa płatnego parkowania normalnie obowiązuje - mówi Jerzy Sztangret, dyrektor Głogowskich Obiektów Usługowych. - Taka jest decyzja miasta. Gdybyśmy zamknęli strefę, to doprowadzilibyśmy do paraliżu m.in. Śródmieścia i Starego Miasta - dodaje.
Wyjaśnia, że dzięki temu, że strefa funkcjonuje, to miejsca parkingowe zwalniają się. - W przeciwnym razie trudno byłoby dojechać do aptek, banków i sklepów chociażby na alei Wolności - nie ukrywa dyrektor.
Oczywiście w GOU również mają problemy kadrowe, bo około 30 proc. pracowników przebywa na "opiekuńczym".
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz