Był niedzielny (20.10.) wieczór, gdy policjanci odebrali zgłoszenie o szczeniakach uwiezionych w studzience kanalizacyjnej w Grochowicach. Od razu pojechali na miejsce, by sprawdzić co się stało. Na pomoc wezwali też strażaków ochotników z Kotli. Okazało się, że psy uwięzione są w pobliżu lasu, ale w przepuście melioracyjnym. - I to w odległości około dwudziestu metrów od wyjścia - relacjonują nam mieszkańcy Grochowic.

Wczoraj dwa z nich udało się uratować, wyciągnąć i przekazać w dobre ręce, bo miejscowi je przygarnęli. Uwięzione są jeszcze cztery szczeniaki. - Trzeba będzie rozkopać kanał, by się do nich dostać. Próbowaliśmy je zwabić, ale nie reagują na jedzenie - dodają. Nie wiadomo, jak szczeniaki się tam znalazły. Prawdopodobnie ktoś je podrzucił.
RED