Do aktu wandalizmu doszło na terenie Zespołu Szkół Politechnicznych w Głogowie. Dokładnie na boisku szkolnym, gdzie na asfaltowej nawierzchni pojawiło się pseudo graffiti.
Szkoła będzie musiał pokryć szkody na własny koszt. - Boisko wymaga już remontu, ale teraz musimy usunąć to szpecące malowidło - nie urywa Paweł Korzeń, dyrektor szkoły. - Do tego wokół boiska jest też sporo farby rozlanej. Kompletnie niezrozumiały wandalizm - dodaje.
Kiedy to się stało? Podczas ostatniego weekendu. Ale problemów na tym boisku jest więcej. - Regularnie odbywają się pijatyki. Co tydzień usuwamy 3-4 wiaderka potłuczonego szkła po napojach alkoholowych. Kilka razy padliśmy ofiarą pseudo grafficiarzy - przyznaje Korzeń.
Opowiada, że dwa lata temu próbowano podpalić drzwi szkoły. Wtedy kierownik gospodarczy przepędził sprawców. - Na tych ludzi nie działa już ani monitoring, ani oświetlenie terenu. W ubiegłym roku chciano nam ukraść jeden z elementów siłowni zewnętrznej. Elementy były już podpiłowane. Próbowano też zdemontować dwa przęsła metalowego ogrodzenia od strony ul. Poczdamskiej - wymienia. Ręce opadają.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz