Podczas mistrzostw świata w lodowym pływaniu kilka osób weszło do wody z... rybami na głowach. Właśnie w ten sposób manifestowali sprzeciwiając się temu, że Odra nie powinna być kanałem transportowym. A powinna służyć ich zdaniem ludziom i rybom.
- Zebraliśmy się w ekipie pływacko-artystycznej po to, żeby pokazać nasze poparcie dla ochrony Odry jako rzeki, w której pływamy. Chcemy, żeby Odra była czysta, a nie była ściekiem. Nie chcemy, aby była pogłębiana dla transportu wielkotowarowego, dla ogromnych barek - mówi organizatorka akcji Justyna Budzyn.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz