Do tragedii doszło około godz. 21 w miejscowości Guzice w pobliżu Grodowca. Grupa młodych osób bawiła się nad tzw. stawem leśnym - zbiornikiem retencyjnym - popularnym w tamtym regionie. W pewnej chwili postanowili wejść do wody, żeby popływać.
Nagle jeden z nich zniknął pod jej powierzchnią. Z relacji świadków wiemy, że pozostali próbowali go ratować. Ale było zbyt ciemno. Wezwali na pomoc strażaków i policję. Na miejsce przyjechały dwa zastępy PSP z Polkowic i kilka jednostek ochotników - w tym OSP Grębocice z łódką. Ponadto grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Legnicy.
Oświetlono teren i rozpoczęto poszukiwania. Po dłuższej chwili, niedaleko brzegu, płetwonurek namierzył poszkodowanego. Wyciągnięto go na powierzchnię. Ratownicy medyczni i strażacy przystąpili do reanimacji. Niestety nie udało się uratować życia młodego, bo ledwie 28-letniego mężczyzny.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz