Po godz. 23 (8.01.) służby ratunkowe odebrał zgłoszenie od zaniepokojonej córki, która biła na alarm, że jej schorowana mama znajduje się sama w mieszkaniu w jednym z bloków przy alei Wolności. A sama nie mogła do niej pojechać. Martwiła się o nią, bo podobno mama nie najlepiej się czuła.
Na miejsce pojechał patrol policji, by sprawdzić czy kobiecie nic się nie stało. Po chwili dojechali strażacy oraz pogotowie. Starsza kobieta była w mieszkaniu, ale nie była w stanie sama otworzyć drzwi. Prosiła o pomoc. Trzeba było wyważyć drzwi. Gdy policjanci weszli do środka okazało się, że potrzebuje pomocy. Trafiła do szpitala.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz