Skandal w klasie okręgowej. W 54. minucie meczu pomiędzy Odrą Chobienia (pow. lubiński) a Pogonią Góra (pow. górowski), której trenerem jest głogowianin Ireneusz Przybylski.
Jeden z zawodników Odry Chobienia został ukarany drugą żółtą, a co za tym szło czerwoną kartką. Nie chciał jednak zejść z boiska, a następnie postanowił uderzyć sędziego pięścią w twarz. W raporcie meczowym znalazła się także informacja, że wcześniej wielokrotnie obrażał arbitra, a schodząc z murawy krzyknął "Ty ped*** je****, coś odpier****".
- Wszyscy jesteśmy w szoku - nie ukrywa Przybylski, który trenerem jest od blisko 12 lat i nigdy wcześniej nie spotkał się z podobną sytuacją. Choć przecież w trakcie meczów bywa różnie. - Są to emocje. Często zdarza się, że piłkarze, kibice, działacze wyzywają sędziów, co już jest przekroczeniem jakiś granic. Można się z nimi nie zgadzać, dyskutować, ale z szacunkiem i kulturą. Ale pchnąć czy uderzyć sędziego...? Przez dłuższą chwilę nie mógł wstać z boiska. Zawodnicy obu drużyn podbiegli do niego. Zbierał dobre oceny w A-klasie, to był jego debiut w okręgówce - dodaje.
Mecz został przerwany przy prowadzeniu Pogoni 1:0. - Pewnie wygramy po walkoweru, ale w takich okolicznościach punkty nie cieszą - zaznacza Przybylski.
Będzie wniosek o dożywotnią dyskwalifikację dla piłkarza. "Zarząd Stowarzyszenia z chwilą natychmiastową usuwa zawodnika z członkostwa w Stowarzyszeniu Sportowym Odra Chobienia. Takie zachowanie musi być piętnowane i przykładnie karane - takie oświadczenie wydał klub Odra Chobienia.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz