Zamknij

Uratowali rannego łabędzia. W trudną akcję zaangażowało się wiele osób

14:06, 25.04.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 14:06, 25.04.2020
Skomentuj

To działo się w okolicach ul. Wodnej w Serbach. Karolina Potera-Kozar, weterynarz z Głogowa, w pobliskiej stajni trzyma konia. Podczas jednej z wypraw zauważyła rannego łabędzia, który nie chciał wyjść ze stawu. I wtedy, wraz z właścicielką stajni, postanowiły mu pomóc. Powiadomiły Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Nowej Soli. Łabędź miał uszkodzone skrzydło. W akcję zaangażowali się strażacy ochotnicy m.in. z Lginia i Serbów.

Dziś (25.04.) zapadła próba odłowienia łabędzia. Łatwo nie było. - Jesteśmy tutaj trzeci raz, obserwujemy łabędzia, bo to nie jest prosta sprawa - przypominał Marcin Walasek z tego ośrodka.

- Chłopaki poprosili o ponton, aby wyciągnąć rannego łabędzia. Znajdował się daleko od brzegu. Dużo czasu zajęło nam jego namierzenie - trzeba było użyć drona - mówił Michał Konys z OSP Lgiń.

Na szczęście akcja zakończyła się sukcesem. - Jeszcze dziś zrobimy mu prześwietlenie - dodawał Walasek.

Piotr Michalik, który zorganizował akcję, jest zadowolony. - Nigdy nie przechodzimy obojętnie obok zwierząt. Mam nadzieję, że łabędź będzie cały i zdrowy - mówił z nadzieją. Później trafi pod opiekę Kamila Bębna, strażaka ochotnika z Serbów, który ma już kilka dzikich ptaków.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%