Zamknij

W Radysach przeżyły koszmar. Trafiły do głogowskiego schroniska, by znaleźć nowy dom

11:47, 10.07.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 11:47, 10.07.2020
Skomentuj

O dramacie w schronisku w Radysach pisały ogólnopolskie media. Przebywało tam blisko 3 tysiące psów. Niestety właściciele tego schroniska znęcali się nad zwierzętami. Usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Inne schroniska i przytuliska z całego kraju od razu odpowiedziały na apel. Także to nasze we Wróblinie Głogowskim.

Psy dziś (10.07.) dojechały do nas. Ich podróż trwała aż 12 godzin. Są zmęczone, a większość z nich przestraszona. - Prezydent słyszał o głośnej sprawie w Radysach i zapytał czy my możemy im pomóc - opowiada Mariusz Ślufarski, zarządca miejskiego schroniska. - Mamy miejsce a pracownicy dadzą sobie radę opiekować się nimi. Psy są na razie wyciszone i spokojne. Wśród nich nie ma żadnego agresywnego pieska - dodaje.

Przed psami dwa tygodnie kwarantanny. W tym czasie zostaną im wykonane niezbędne badania, by później trafiły do adopcji. - To jest dobra akcja. Warto pomagać zwierzętom. One tam cierpiały, a my mamy tutaj wolne miejsca - zauważa i wylicza, że w ubiegłym roku miasto zakupiło około 40 nowych kojców.

Głogowskie schronisko otrzymało też dary - to karma dla psów. Wolontariusze wierzą, że uda się znaleźć im nowy dom. Niewykluczone, że w najbliższym czasie trafią do nas kolejne psy. Obecnie w głogowskim schronisku przebywa ogólnie 36 psów i 17 kotów.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%