W szkołach ciasno, że aż pisk! Uczniów prawie dwa razy więcej

2052 uczniów w pierwszych klasach szkół średnich! Jest bardzo ciasno, bo to prawie dwa razy więcej niż zazwyczaj, ale udało się to jakoś poukładać.

Starosta Jarosław Dudkowiak po pierwszym tygodniu nauki zorganizował konferencję prasową, na której opowiedział o problemach. - jakie są trudności i jak sobie z nimi radzimy - poinformował. Strach rodziców, niepewność uczniów. To wszystko chciał załagodzić i uspokoić. To prawda, ze jest dwa razy więcej pierwszaków, aż o 900, ale... - Nie będzie kolacji w szkole - uspokoił starosta Jarosław Dudkowiak. We wszystkich szkołach średnich lekcje rozpoczynają się o godz. 8, a kończą najpóźniej o godz. 16. - Maksymalne obłożenie sal i bardzo dużo młodzieży w szkołach - poinformował, że w tym roku utworzono aż 70 oddziałów klas pierwszych. Najwięcej chętnych, bo aż dwie osoby na jedno miejsce, było do II LO. Niestety, nie można było wszystkich przyjąć, gdyż ta szkoła ma ograniczenia lokalowe. W Zespole Szkół Politechnicznych brakowało natomiast nauczycieli przedmiotów zawodowych. W I LO zwiększono liczbę klas medycznych, gdyż było dużo chętnych z bardzo dobrymi wynikami w nauce.

- Proszę rodziców, nauczycieli i uczniów o wzajemny szacunek, wyrozumiałość, aby ten trudny czas do końca edukacji przebiegał w jak najlepszej atmosferze. Przy tak dużej liczbie młodzieży mogą się zdarzyć sytuacje trudne i stresujące dla tych wszystkich grup. Dlatego tak ważna jest współpraca, szacunek, wyrozumiałość i zachowanie spokoju - zaapelował starosta Jarosław Dudkowiak.
DN