O miejsce w wymarzonej szkole trzeba było drżeć, bo chętnych było więcej niż zwykle. To efekt reformy szkolnictwa i podwójnego rocznika - o przyjęcie do szkół starali się jednocześnie absolwenci 8-letniej szkoły podstawowej oraz ostatniej klasy gimnazjum.

W kategorii szkół podstawowych chętnych do podjęcia nauki w szkołach powiatu głogowskiego było 1 tys. 214, ale przyjęto 1 tys. 166 osób. Wolne pozostały jeszcze 52 miejsca. Natomiast absolwentów gimnazjum aplikowało 995, przyjęto 918 osób, a miejsc wolnych jest jeszcze 35. Ci, którzy nie dostali się za pierwszym razem do żadnej szkoły, będą starać się teraz o przyjęcie do innych placówek podczas naboru uzupełniającego.

- Chętnych było znacznie więcej niż wolnych miejsc, które przygotowaliśmy. Po szkole podstawowej zgłosiło się 169 kandydatów na 150 miejsc, a po gimnazjum było 149 kandydatów na 120 miejsc - zwraca uwagę Renata Chmielewska, wicedyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Głogowie.

- Już na tym etapie zwiększyliśmy liczbę oddziałów - dla absolwentów gimnazjum z 29 do 31, z kolei dla absolwentów szkół podstawowych z 37 do 39 - informuje Jarosław Dudkowiak, starosta głogowski.

Szkoły od rana podają do wiadomości listy zakwalifikowanych uczniów. Aleksandra Wrona (15 l.) nie była zawiedziona. - Jestem zadowolona z wyników, bo dostałam się do tej klasy, co chciałam. Raczej nie denerwowałam się, czy się dostanę czy nie, bo w tamtym roku szkolnym starałam się mieć jak najlepszą średnią na świadectwie. Teraz to właśnie zaowocowało i przyniosło sukces - mówi.

Do środy (24.07.) absolwenci dostarczać będą do szkół oryginały świadectw ukończenia szkół oraz wyniki egzaminu. Ostateczna lista przyjętych osób zostanie wywieszona dzień później. W piątek (26.07.) rozpocznie się nabór uzupełniający i potrwa do końca sierpnia.
RED