Zarzuty za zgłoszenie fikcyjnej kradzieży samochodu

38-letni mieszkaniec Głogowa, usłyszał zarzuty złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Podejrzany zgłosił kradzież samochodu. Policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że kradzieży nie było a podejrzany zgłosił kradzież forda focusa ponieważ nie chciał ponosić odpowiedzialności za kolizję, brak ubezpieczenia oraz koszty holowania. Teraz grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Zawiadomienie o kradzieży samochodu zostało złożone w piątek (24.01.). Samochód miał zostać skradziony w nocy z  parkingu. Jak każde tego typu zdarzenie, zostało ono dokładnie sprawdzone przez policjantów Wydziału Kryminalnego. Funkcjonariusze ustalili, że żadnej kradzieży pojazdu nie było.

Właściciele pojazdu jadąc nim stracił panowanie, wypadł z drogi i dachował. Porzucił auto i udał się do domu. Jak wyjaśnił - nie chciał ponosić kosztów holowania pojazdu, który był poważnie uszkodzony. Obawiał się  też konsekwencji z powodu braku ubezpieczenia i za spowodowanie kolizji.

Tym samym podejrzany naraził się na odpowiedzialność karną za złożenie zawiadomienia o nie popełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań.
RED