Nie udało, ale tylko dzięki szybkiej reakcji sprzedawczyni, a także błyskawicznej akcji policji. Syreny głogowianie usłyszeli w Śródmieściu koło południa (8.10.). W samym centrum - a więc al. Wolności i pl. Tysiąclecia jeździły radiowozy, jakby kogoś szukały lub goniły.
Okazuje się, że jakiś mężczyzna wszedł do drogerii przy pl. Tysiąclecia i wybiegł z niej z czterema butelkami zapachów. Pracownicy sklepu od razu wezwali na pomoc policję, a ta zorganizowała błyskawiczną akcję.
Pogoń trwała w centrum Głogowa dosłownie kilkanaście minut. Policjanci złapali złodzieja kilka ulic od drogerii. Okazało się, że był to głogowianin, który policjantom jest bardzo dobrze znany, gdyż już wielokrotnie był przez nich zatrzymywany za różnego rodzaju przewinienia i przestępstwa.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Nie wiemy jednak co się stało z perfumami - czy odebrano mu je i zwrócono do sklepu, czy też w trakcie ucieczki je potłukł.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz