Absolutorium dla Romana Jabłońskiego, wójta gminy Grębocice

Wójt Grębocic Roman Jabłoński jest jednym z pierwszych szefów samorządów w naszym regionie, którzy otrzymali od radnych votum zaufania i absolutorium za zeszły rok.

To czas absolutoryjnych sesji rad gmin. Co to oznacza? Że radni podsumowują pracę szefów gmin za zeszły rok i głosują, czy dobrze wykonali swoją pracę. Drugi rok z rzędu przed takim podsumowaniem szefowie gmin przedstawiają radnym raport o stanie gminy. Tak właśnie było w gminie Grębocice, w której wójt Roman Jabłoński rządzi od 2002 roku i jak dotychczas co roku otrzymywał od radnych pełną akceptację. Tak było i tym razem - 14 radnych zgromadzonych na sesji w Grębocicach we wtorek (16.09.) głosowało za udzieleniem wójtowi absolutorium, za votum zaufania dla niego i zaakceptowało raport o stanie gminy.

Tym razem sesja rady gminy odbyła się na żywo, po raz pierwszy radni spotkali się bezpośrednio, byli także dyrektorzy wszystkich gminnych placówek i instytucji oraz wszyscy sołtysi wsi. To była pierwsza taka okazja i wszyscy się bardzo cieszyli. Przewodniczący rady gminy Grębocice Tadeusz Kuzara, z wykształcenia matematyk, dokładnie policzył, że jeśli chodzi o wydatki, to rocznie na jednego mieszkańca gmina wydaje ok. 12 tys. zł (budżet zeszłoroczny wyniósł ok. 63 mln zł, a mieszkańców gminy jest 5 300). - Największe wydatki były na oświatę i wychowanie, gdyż subwencja jest o ok. połowę za mała - mówił Tadeusz Kuzara.

Od kilku lat budżet w Grębocicach przekracza 50 mln zł. W zeszłym roku gmina prowadziła 42 inwestycje - na 21 miejscowości. Największa to była budowa ośrodka zdrowia w Grębocicach. Gminne Centrum Kultury i Biblioteka zorganizowały 104 imprezy, czyli średnio wychodzi dwie na tydzień, a uczestniczyło w nich 3 700 osób. Szkoły i przedszkola miesięcznie wydawały ponad 6 tysięcy obiadów dla dzieci.
RED