We wrześniu zadebiutował w reprezentacji Polski, a już w październiku zdobył premierowego gola, na którym nie poprzestał. Wygrany 5:1 mecz z Norwegią Dominik Piła zakończył z dwiema bramkami.
Dla Dominika Piły rozegrany w Lillestrøm mecz z Norwegią w ramach Turnieju Ośmiu Narodów był czwartym występem w Biało-Czerwonych barwach, a drugim podczas tego zgrupowania. Kilka dni wcześniej wystąpił w podstawowym składzie w spotkaniu z Niemcami (0:0). Na pojedynek z Norwegią wszedł z ławki tuż po przerwie. Polacy wygrywali wtedy 3:1, a Dominik Piła już w 46 minucie - pierwszej spędzonej na boisku - podwyższył wynik na 4:1. Natomiast w 66 minucie ustalił rezultat na 5:1. Piła bardzo udanie kończy więc zgrupowanie i teraz wraca do klubu, by już w sobotę zagrać w meczu Fortuna 1 Ligi z Resovią Rzeszów. W ostatnim ligowym, z Koroną Kielce, zaliczył dwie asysty, a Pomarańczowo-Czarni zremisowali 2:2.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz