- Spółka odbiera odpady zawsze zgodnie z harmonogramem przypomina Rafał Sikora z GPK-Suez Głogów. I wyjaśnia problem, z którym borykają się m.in. właściciele garaży przy Placu Tysiąclecia. Twierdzą, że ktoś im podrzuca tam śmieci, że są za rzadko wywożone. I ktoś czasem podpala kontenery. Pisaliśmy o tym: TUTAJ.
- Harmonogramy te ustalane są na podstawie indywidualnych umów z podmiotami zarządzającymi daną nieruchomością lub z w ramach umowy z gminą, jeśli dany teren znalazł się w tzw. systemie miejskim. Do systemu należą poza mieszkańcami, np. takie podmioty, jak szkoły. Garaże, o których mowa znajdują się także w systemie. Termin odbioru, ilość pojemników określa umowa z gminą miejską. Ustalano, że odbiór będzie odbywał się raz w miesiącu (ostatnia środa miesiąca). Działamy w ramach umowy, ale także niejednokrotnie wykraczając poza nią (dodatkowy odbiór, gdy jest taka możliwość, np. ciężarówka jest w pobliżu). Tym nie mniej zobligowani jesteśmy do tego, aby odbierać odpady raz w miesiącu - wyjaśnia.
Czy to za mało? Jak widać na zdjęciach, być może tak. - Ale z doświadczenia wiemy, że kontener zapełnia się w kilkanaście godzin po naszym odbiorze i czasami nawet niektórzy myślą, że nas w ogóle nie było. Niestety, pomimo, że w pobliżu jest PSZOK niektórzy ludzie pozostawiają odpady przy pojemnikach powinni je zawieźć do PSZOK, np. elementy mebli, części samochodowe, opony - wymienia.
Nie ukrywa, że niezbędna jest ciągła edukacja. Niestety dobrego obyczaju nie da się zadekretować.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz