- Działamy dalej - zapowiada Beata Sroka, liderka ruchu Szymona Hołowni w Głogowie, która przypomina, że na ich kandydata w powiecie głogowskim - w pierwszej turze wyborów na prezydenta RP - zagłosowało 5969 osób, co dało wynik na poziomie 14,21 proc.
Był to trzeci wynik w powiecie tuż za prezydentem Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim. - Nie czujemy się przegranymi i cieszymy się, że aż tylu mieszkańców postawiło na Hołownię - dodaje.
Czy to koniec? Nie. Powstał ruch społeczny, który ma nadal działać pod szyldem Hołowni. A do Hołownia Team Głogów wciąż zgłaszają się chętni. - To już prawie 150 osób, które chcą się angażować. W planach mamy wiele akcji - zaznacza Sroka, choć jak na razie nie chce zdradzać szczegółów. - Walczymy o demokrację - ucina krótko.
Jest szansa na to, że Hołownia znów odwiedzi Głogów. - Obecnie jest w trasie i będzie m.in. w Bolesławcu, ale na pewno pojawi się u nas. Był zadowolony ze spotkania z głogowianami. Nawet później, tuż po nim, został na dłużej u nas - wspomina, by po chwili dodać, że odwiedził jedną z restauracji na rynku.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz