Jesienią wybory w PO. Dudkowiak nadal będzie przewodniczącym?

Jarosław Dudkowiak rządzi głogowską Platformą Obywatelską od pięciu lat - ale jesienią kończy się jego kadencja. Trzeba rozpisać kolejne wybory. Będą wybierać nie tylko przewodniczącego, ale też cały skład zarządu. - Oczywiście będę kandydował na kolejną kadencję - mówi nam. A jak jego pracę oceniają członkowie tej partii? I czy znajdzie się chętny, by stanąć w szranki z obecnym przewodniczącym?

Obecnie w PO funkcjonują trzy koła - za sterami pierwszego stoi Dudkowiak, drugiego Łukasz Horbatowski, trzeciego Radosław Kosmalski. Ale kandydatem na szefa partyjnych struktur może być przecież ktoś inny. Dla przykładu młody, bo ledwie 28-letni, Michał Górawski, który jest w zarządzie partii i piastuje funkcję skarbnika. Choć sprawy nie chce komentować. - Wybory wewnątrz partii są demokratyczne i każdy członek ma prawo wziąć w nich udział, ale za wcześnie by mówić o konkretnych kandydatach - ucina.

A Ewa Drozd, która przecież zawiązywała struktury PO w powiecie głogowskim? Uważa, że wedle znanego przysłowia - dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. - Przez wiele lat byłam przewodniczącą, nie będę kandydowała - deklaruje. Dodaje, że być może nadszedł czas na zmiany. - Potrzeba pozytywnej energii i zaangażowania. Młodej osoby, która będzie szanowała tradycje i wartości, ale też miała nowy pomysł na partię - mówi.
Podobnie uważa Łukasz Horbatowski. - Powinniśmy wprowadzić do zarządu zdecydowanie więcej młodych osób, potrzebne jest ożywienie - dodaje. Oficjalnie nazwiska na razie jeszcze nie padają, bo do wyborów kilka miesięcy. A członków PO w powiecie jest około 200.
RED