- Przyszliśmy pokazać jedność z ludźmi, którzy bronią naszą granicę przed reżimem Łukaszenki i Putina - mówił Mariusz Jabłoński ze stowarzyszenia Patriotyczny Głogów w piątkowy wieczór (19.11.) pod miejskim ratuszem, gdzie zorganizowali akcję "Murem za polskim mundurem" solidaryzując się tym samym z żołnierzami, policjantami czy pracownikami straży granicznej. A chodzi oczywiście o konflikt migracyjny na granicy sąsiednich przecież krajów: Polski i Białorusi. Właśnie tam, od kilku tygodni, polskie służby bronią naszej granicy - granicy Unii Europejskiej - przed nielegalnym przemytem imigrantów. Napisali też list do premiera Mateusza Morawieckiego. Oto jego fragmenty:
"Żądamy bezwzględnego i z pełną surowością ścigania oraz karania osób, które w jakikolwiek sposób fałszywe oskarżają polskich funkcjonariuszy, którzy z narażeniem zdrowia i życia bronią naszych granic i zapewniają nam bezpieczeństwo.
Oczekujemy, aby odpowiednie instytucje Państwa Polskiego uczyniły wszystko, aby poniżający polski munduru pseudoartyści, patocelebryci, a często politycy z polskiego jak i europejskiego parlamentu ponieśli konsekwencje swoich haniebnych słów, a często czynów "
"Nie możemy pozwolić, aby przedstawiciele obcej nam kulturowo tzw. elity czy też dzieci i wnuki komunistycznych oprawców przy pomocy antypolskich mediów pluły na mundur Żołnierza Polskiego, który od wieków nasiąkał krwią polskich bohaterów niezliczonych powstań, I Wojny Światowej, Wojny polsko-bolszewickiej, II Wojny Światowej jak i powojennego powstania antykomunistycznego. Ponad 82 lata temu, gdy Polska została zaatakowana z dwóch stron, żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza poświęcili swoje życia w obronie Ojczyzny. Wtedy również znaleźli się tacy, którzy najeźdźców witali kwiatami. Pomni naszej tragicznej historii nie możemy dopuścić do jej powtórzenia"
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz