Zgodnie z przewidywaniami derby Zagłębia Miedziowego miały swoją dramaturgię, a emocji nie brakowało do ostatniego gwizdka. Chrobry Głogów jednak przegrał z Zagłębiem Lubin po rzutach karnych 33:35.
W takich pojedynkach trudno wskazać faworyta, bo miejsce w tabeli nie jest gwarancją sukcesu. Po po prostu derby zawsze rządzą się swoimi prawami. I nie inaczej było tym razem. Goście od początku ruszyli do natarcia i dość szybko wypracowali sobie kilkubramkową przewagę. Jednak pod koniec pierwszej połowy Chrobremu udało się zniwelować różnicę, dzięki czemu zszedł na przerwę z wynikiem 13:14.
Od początku drugiej partii mocno przycisnęli gospodarze i na efekty nie trzeba było długo czekać. W ciągu kilku następnych minut Chrobry zdobył sześć bramek, tracąc tylko jedną i objął prowadzenie 19:15. Zagłębie jednak nie zamierzało składać broni i mozolnie odrabiało straty. Minutę przed końcem wyrównali stan meczu na 30:30 i o zwycięstwie decydowały karne. W tym elemencie lepsi okazali się goście, wygrywając 5:3 i cały mecz 35:33.
RED
Fot. Chrobry Głogów /Facebook/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz