Szpital w Nowej Soli nie udziela szczegółowych informacji o stanie pacjenta, który ucierpiał w wyniku wybuchu butli z gazem w rozlewni gazu w Głogowie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Bożena Osińska, dyrektor SP ZOZ w Nowej Soli, potwierdza jedynie, że w szpitalu przebywa 20-letni pacjent, który odniósł poważne obrażenia w wyniku wybuchu gazu.
Ma poparzenia ciała wynoszące 60-70 proc. Nie mogę na ten moment powiedzieć, jakie są rokowania, ani jak przebiega leczenie
- mówi Bożena Osińska.
Potwierdza nam jedynie, że stan pacjenta jest ciężki i lekarze toczą walkę o jego życie i zdrowie.
Szefostwo rozlewni gazu w Głogowie milczy w sprawie tego wybuchu. Dzisiaj (26.05.) w siedzibie firmy odmówiono nam komentarza w tej sprawie.
Prokuratura wszczęła śledztwo o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa w postaci eksplozji i pożaru. – Pokrzywdzony został młody mężczyzna, który był przyuczany do pracy w zakładzie
– mówi Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
– Na podstawie dowodów można powiedzieć, że w czasie napełniania butli doszło do wycieku gazu, którym ten mężczyzna został poparzony. Zdołał opuścić tę halę i wtedy doszło do wybuchu i pożaru
– prokurator dodaje, że to propan-butan schłodzony do niskiej temperatury. Mężczyzna pracował tam od początku maja. Prokuratura będzie wyjaśnia wszystkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia, w tym bardzo szczegółowo dopełnienie obowiązków w zakresie BHP w pracy poszkodowanego oraz ustalać charakter jego zatrudnienia.
– Działania będą wielowątkowe, we współpracy z wieloma instytucjami, z prokuraturą, z dozorem technicznym, z biegłymi – mówi Jan Buczkowski, kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Legnicy. Zapowiada, że na ustalenia trzeba poczekać. Zdarzenie było poważne, w zakładzie są duże zniszczenia, na szczęście nie doszło do eksplozji większego zbiornika. – Będziemy to badać dogłębnie pod kątem prawa pracy i BHP, sprawdzać kwestie zatrudnienia i umów o pracę, oraz uprawnień – dodaje. Przypomina, że gaz płynny jest bardzo wybuchowy. Jedna butla jest w stanie wysadzić budynek.
– Musiało się coś rozszczelnić, gaz się nazbierał i od jakiejś iskry doszło do wybuchu
– podaje Jan Buczkowski
Nam udało się ustalić, że 20-letni mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii w nowosolskim szpitalu. Jest w stanie ciężki, w śpiączce. Lekarze walczą o jego życie i zdrowie. Najbliższa rodzina modli się o jego powrót do zdrowia.
Na zdjęciu budynek szpitala w Nowej Soli, gdzie przebywa teraz głogowianin.
LUK/GH
Dla jednych prezenty, dla posła rózga
jabyśmy chciały dostać prezent za darmo dla naszej rodziny ale mąż tylko pije i nie daje nic pod choinke
rodzina adamsów
00:36, 2025-12-06
Dla jednych prezenty, dla posła rózga
I kolejni młodzi nierozgarnięci dają się nabrać na fasadę konfederacji zbudowaną na hasłach pseudo wolności gospodarczej. Po roku rządów takiej konfederacji, ci sami młodzi przecierali by oczy ze zdziwienia, jak dali się oszukać i jaki gnój im ta ich partyjka z kraju zrobiła. Drugi ruski mir się niektórym marzy. Porażające. Nie dość, że naiwni, to jeszcze firmują to swoim wizerunkiem.
Holo
00:21, 2025-12-06
Mikołaj potrafi przyłożyć!
Gwiazdor im tak wymiatał i złupał pupsko... aż powiedział przeciwnikowi 5 brzydkich słow i go zpupił
Elf
00:11, 2025-12-06
Wyroki więzienia za atak na głogowski kebab
Jezus maria jakby to zahirek był to bym musiał się umyć ze strachu... na szczęście moja aura pozostanie 🙂
Janek
00:09, 2025-12-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz