Roczne zarobki radnych powiatu głogowskiego na stanowiskach prezesów miejskich spółek dobijają do 300 tys. brutto. W radzie powiatu pojawił się nawet „milioner”.
Ostatnie podwyżki wynagrodzeń samorządowców wynikające z ustawy widać już w całej okazałości w ich oświadczeniach majątkowych za 2022 rok. Przede wszystkim wzrosły pensje trójki zasiadającej w zarządzie powiatu, ze starostą na czele, a wszystkim radnym wzrosły diety za pracę dla samorządu.
Coraz lepiej
Zanim ktoś pozazdrości wyższych zarobków, musi wziąć poprawkę, że to kwoty brutto, a na konta naszym samorządowcom wpływają odpowiednio niższe wypłaty. W gronie radnych powiatu głogowskiego oczywiście niezmiennie najlepiej – i coraz lepiej – zarabiają szefowie największych miejskich spółek, czyli PWiK oraz GPK Głogów. Prezes spółki wodociągowej Andrzej Krzemień wykazał roczne zarobki wysokości 298 tys. zł brutto, a prezes GPK Zbigniew Rybka – 287 tys. zł brutto. Wszystkim radnym, bez względu na branże i stanowiska, w minionym roku wzrosły diety – o 3 do 4 tys. zł.
Miliony z Afryki
W działalności gospodarczej różnie, a nadal słabo w branży edukacyjnej. Jedna radna ponownie wykazała zerowy dochód z przedszkola, a druga stratę. Trzecia osiągnęła dochód na poziomie poprzedniego roku. Wielu radnym przybyły na kontach znaczne oszczędności w złotówkach i walucie obcej. I tu objawił się „milioner”. Karol Szczepaniak wykazał w swoim oświadczeniu majątkowym milionową kwotę w egzotycznej walucie Madagaskaru oraz sześciocyfrową sumę w szylingach z Tanzanii. To pewnie pamiątka po wyprawie do Afryki. Może planuje kolejną.
(GH)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz