Dbał o roślinki, suszył je przykładnie i trzymał większą ilość produktu ukryte w chlewie. Twierdził, że to tylko dla siebie. No ale przyjechała policja... 31 - latek trafi wkrótce przed oblicze sądu oskarżony o uprawę i wytwarzanie oraz posiadanie narkotyków.
Prokuratura Rejonowa w Głogowie zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 31 – latkowi Hubertowi S., który w jednej z wsi pod Głogowem na posesji uprawiał krzewy konopi, z których wyrabia się bardzo popularny narkotyk – marihuanę.
Policja była u niego 8, 16 i 18 sierpnia. Dokonała przeszukania posesji we wsi w gminie Pęcław, na której mieszkał. Na działce przy domu oraz na przyległej działce należącej do sąsiada, policjanci znaleźli krzewy konopi oraz ścięte i przygotowane do suszenia rośliny. Znaleziono także u niego ziele marihuany oraz metamfetaminę w ilości 2,39 grama.
Ustalono, że bez wiedzy ojca hodował marihuanę, a następnie poddawał ją procesowi suszenia i rozdrabniania. W ten sposób wytwarzał środki odurzające, które przechowywał w chlewie, do którego jego ojciec nie miał dostępu. Także bez wiedzy ojca na przyległej posesji uprawiał krzewy konopi. 8 sierpnia zabezpieczono 493 gramy marihuany oraz krzewy konopi, 16 sierpnia ujawniono susz roślinny w słoikach 251 gramów oraz cięte krzewy konopi z kwiatostanem i liśćmi w liczbie 873 gramów, a także metamfetaminę 2,39 grama. 18 sierpnia ujawniono 74 gramy marihuany. W trakcie czynności policja zabezpieczyła też lampy, wentylator, woreczki strunowe, folię aluminiową i pudełka.
Hubertowi S. przedstawiono zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani – uprawiania konopi, wytwarzania oraz posiadania narkotyków. Akt oskarżenia został już skierowany do sądu.
Jest oskarżony, że do sierpnia 2024 na terenie swojej posesji oraz na przyległej działce uprawiał co najmniej 30 krzaków konopi innych niż włókniste, po czy je ścinał i łącznie wytworzył z nich środki odurzające w postaci ziela konopi innych niż włókniste w ilości nie mniejszej niż 493 gramów.
31 – latek przyznał się do popełnienia tych czynów i złożył wyjaśnienia. Przyznał, że posiał marihuanę z ziaren kupionych przez internet, hodował ją, ścinał krzaki i je suszył. Twierdzi, że narkotyki miał na własny użytek. Był badany przez biegłych psychiatrów, którzy stwierdzili u niego uzależnienie od środków psychotropowych, ale wiedział co robi.
(DN)
foto: KPP
2 0
Trzeba zalegalizować a nie karać ludzi. Nikomu krzywdy nie zrobił.