Święcenie koszyczków w parafii św. Klemensa – piękna tradycja.
Dziś (19.04.) o godzinie 9 w parafii św. Klemensa w Głogowie odbyło się pierwsze święcenie pokarmów wielkanocnych. Choć dzień dopiero się budził, przed kościołem zgromadziło się wiele rodzin z pięknie przyozdobionymi koszyczkami. Dzieci z ciekawością zaglądały do środka, starsi z uśmiechem rozmawiali ze znajomymi. W powietrzu czuć było coś więcej niż tylko zapach świeżego chleba i wędlin – unosiła się prawdziwa, świąteczna atmosfera.
[FOTORELACJANOWA]6895[/FOTORELACJANOWA]
To nie tylko religijny rytuał, ale także głęboko zakorzeniona w naszej kulturze tradycja, która co roku łączy ludzi. Dla wielu to moment zatrzymania się w biegu codzienności, chwila refleksji i wspólnego przeżywania duchowego przygotowania do Wielkanocy.
To dla mnie jeden z najpiękniejszych dni w roku. Od dziecka pamiętam, jak z mamą przygotowywałyśmy koszyczek – wszystko musiało być idealnie. Teraz przekazuję to moim dzieciom. To coś więcej niż zwyczaj
– mówi pani Barbara, mieszkanka Głogowa.
Koszyczki były pełne nie tylko tradycyjnych pokarmów, ale i osobistych historii. Niektóre z nich przystrojone były koronkowymi serwetkami po babciach, inne zdobiły ręcznie robione pisanki. Pojawiały się też kolorowe kokardki, gałązki bukszpanu.
W moim koszyczku nie mogło zabraknąć chleba – symbolu życia, jajek, które oznaczają nowe początki, oraz chrzanu i kiełbasy, bo tak było u nas w domu od zawsze. Dodałam też kawałek babki wielkanocnej, którą piekłam z córką. To nasze wspólne święto
– opowiada pani Marta.
Uroczystość rozpoczęła się krótką modlitwą i błogosławieństwem.
(MK)
0 0
Święci się pokarmy, a nie koszyczki- dziennikarzyno od siedmiu boleści :)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz