Tak powstał mural na kościele pod Głogowem

Szkoda , że ks. nie dba o kościół, który wymaga malowania. Po co komu ten mural, są ważniejsze rzeczy do zrobienia.W Kościółku brudno, zrobił graciarnię. Kwiaty są jak ktoś przyniesie z ogródka. Za KS. Leszka w kościele było czysto, piękne kompozycje kwiatowe. To był prawdziwy gospodarz, o wszystko zatroskany, dbający. Sam wiele prac wykonywał. Teraz mamy ks. Turystę , który ciągle wyjeżdża, odwołuje mszę lub zmienia godziny. Nie do pomyślenia za poprzednich proboszczy. Nie umie docenić to co zastał, ciągle tyko krytykuje poprzednika. Nie ładnie, tak kłamać, oczerniać. Trza się samemu wziasc do pracy, a nie tylko myśleć o sobie. Smutne to ale prawdziwe.

Nie masz do czynienia z czymś świętym, akurat w to wierzysz. W korpo stosunki między pracownikami różnie się układają, nie każdy też do roboty się przykłada.

To prawda gospodarza parafii to my nie mamy. Tak zaniedbanego Kościoła i terenu wokoło nie pamiętam ale czy to ważne przecież mamy mural, KS. wypoczętego bo nic nie robi. A odwoływanie mszy lub zmiana godzin nie mieści mi się w głowie. Za żadnego proboszcza tak nie było.

Mural jest, reklama przy głównym wejściu również. Salka powstała dla dzieci a przed komunia dzieci mierzyły alby na zewnątrz.
Po frekwencji na mszach widać że ludzie uciekają a proboszcz zamiast zadbać o parafię tylko liczy pieniążki.
Jest mural, jest reklama za jakiś czas może i powstanie bazarek