Zamknij

Koziołek z ronda w Głogowie otarł się o śmierć. To się może zdarzać coraz częściej

. 15:59, 05.08.2025 Aktualizacja: 17:49, 05.08.2025
Skomentuj

Mamy informacje o stanie zdrowia potrąconego koziołka z głogowskiego Ronda Konstytucji 3 Maja. - Sarny nie mogą żyć na waszym rondzie, gdyż to jest coraz bardziej niebezpieczne – uważa Marcin Walaszek, który prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Nowej Soli.

Rannego koziołka znalazł nad ranem 29 lipca kierowca jadący rondem Konstytucji 3 Maja, przy kinie Jubilat. Zwierzątko miało zakrwawiony pysk, brak jednego poroża, wyraźnie kulało. Pan Kamil, który go zobaczył, uznał, że musiał zostać potrącony przez samochód.

Stał, przeszedł kawałek, a potem się położył

– relacjonował. Szukał dla niego pomocy, co początkowo okazało się problemem, szczególnie o tak rannych godzinach. W końcu wezwał pomoc dzwoniąc pod numer 112. I się doczekał. Dzięki współpracy miejskich służb i specjalistów udało się je przetransportować zwierzę do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich zwierząt w Nowej Soli.

Mamy o nim bardzo dobre wieści – jest już na wolności.

Został wypuszczony do lasu ok. 40 km od Głogowa.

Hasa po zielonej trawce. Z pewnością znajdzie rodzinę

– mówi Marcin Walaszek z ośrodka rehabilitacji w Nowej Soli. Według niego koziołek faktycznie został potrącony przez samochód, lecz nie miał poważniejszych obrażeń. Róg przyjął siłę uderzenia samochodu, odrośnie. Koziołek miał też spuchnięte oko i połamaną żuchwę.

To nie pierwszy ranny koziołek z głogowskiego ronda, który do nas trafił. Uważamy, że takich sytuacji będzie coraz więcej, gdyż saren jest już na rondzie 12-13. To dużo – a one nie mają na miejscu wodopoju

– mówi Marcin Walaszek. Co oznacza, że nocą wędrują przez jezdnię...

Według niego tą sytuacją trzeba się zająć. Sarny muszą do wodopoju przechodzić przez jezdnię, a że jest ich coraz więcej, to i częściej będą się zdarzały potrącenia.

Według niego musi dojść do spotkania, bo jedynym wyjściem jest wyłapanie saren za pomocą specjalnych pułapek i przewiezienie ich w inne miejsce.

Można też rondo ogrodzić

– uważa, no ale ma 840 metrów obwodu. Teren ronda jest miejski. Ostatnio w rozmowie prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz powiedział, że to by był bardzo duży koszt.

Może nawet ok. 100 tysięcy złotych. 

Na razie ratunek jest taki, że w 2022 roku oznakowano rondo znakami ostrzegawczymi A-18b, czyli uwaga zwierzęta dzikie. Jest tu także ograniczenie prędkości do 50 km/godz. 

Do właściciela ronda - jezdni -  Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wysłaliśmy listę propozycji, jak ocalić sarny z ronda. Od dłuższego czasu czekamy na odpowiedź.

(DN)

[ZT]172037[/ZT]

 

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

BhpBhp

12 3

Naprawdę koziołek otarł się o śmierc? A może tak dziennikarzyno autem jechała rodzina i ten koziołek w nienaturalnym dla niego miejscu spowodował że rodziną otarła się o śmierc? Sarny precz z ronda

16:22, 05.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Niestety Niestety

5 0

To bardzo nieodpowiedzialne podejście włodarzy. Wolę nie myśleć co będzie jak ta sarna wyleci na drogę w ciągu dnia,kiedy ruch jest duży,a samochody jadą (nie mówię o staniu w korku)jeden za drugim. Karambol drogowy gotowy

17:17, 05.08.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KtośKtoś

0 1

No nie przesadzaj karambol przy 50km/h? 🤣 dobrze że nie napisałeś jeszcze że wypadek śmiertelny.

17:43, 05.08.2025

AnaAna

0 0

A co to mażą znaczenie,że 50 km na godzinę? Jeden gwałtownie zahamuje ,a cała reszta siedzi mu na tyle. Karambol jak nic.

18:25, 05.08.2025

TaTa

6 0

Te sarny trzeba wyłapać i wywieść w Bieszczady tam jest ich miejsce ,tutaj nawet wody nie mają i wychodzą szukać, jest ich już tyle że tylko czekać na tragedię, pomijając fakt że mnożą się między sobą,chyba ważniejsze jest bezpieczeństwa ludzi,co za pomysł żeby one tu były

17:25, 05.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Łukasz Łukasz

0 0

A ja w sobotę w nocy bzykałem pannę na rondzie i żadnego koziołka nie widziałem :(

21:00, 05.08.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JeleńJeleń

1 0

Może było tak ciemno, że bzykałeś koziołka i nawet nie zauważyłeś pomyłki :)

21:32, 05.08.2025

OSTATNIE KOMENTARZE

0%