Zamknij

Głogowski sąd zakazał mu posiadania psa. Kara za zaniedbanie zwierzęcia

. 11:40, 11.08.2025
Skomentuj

Czteroletni kundelek, wyniszczony chorobami skóry, zapchlony, z sierścią w kołtunach i zaczerwienieniami na grzbiecie, był codziennym widokiem dla sąsiadów. Nie mogli już dłużej patrzeć, jak jego „pan” – 35-letni Tomasz C. – ignoruje cierpienie swojego zwierzęcia. 30 października ubiegłego roku wezwali pomoc.

Interwencja służb miała miejsce w Wierzchowicach pod Głogowem. Odebrany pies trafił do Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wróblinie Głogowskim. Jego „pan” trafił natomiast przed oblicze sądu, oskarżony o znęcanie się nad swoim psem i trzymanie go w warunkach i w stanie, który zagrażał jego zdrowiu i życiu.

Jego kundelek był zapchlony i miał objawy zapalenia skóry.

Pies trafił do schroniska w stanie dobrym, sierść delikatnie zmierzwiona, silne przebarwienia i zaczerwienienia w okolicy grzbietu i nasady ogona, najprawdopodobniej z powodu pcheł. Stan odżywienia dobry, bez objawów chorób zakaźnych. Po odrobaczeniu i odpchleniu oraz odpowiednim żywieniu stan skóry się poprawił

– ocenił weterynarz w schronisku. Na rozprawie w sądzie powiedział, że wyglądał gorzej niż się naprawdę czuł, gdyż zapalenie skóry daje bardzo spektakularne objawy.

Z pewnością można powiedzieć, że był zaniedbany, ale wyglądał gorzej niż jego stan zdrowia wskazywał. W schronisku, gdy został odrobaczony i odpchlony, bardzo szybko wrócił do normalnego stanu

– zeznawał lekarz weterynarii.

Dlatego Tomasz C. został potraktowany łagodnie: nie został skazany, a sąd warunkowo umorzył postępowanie przeciwko niemu na okres próby.

Sąd zakazał mu jednak posiadania zwierząt przez 2 lata.

Musi także zapłacić 1 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym. Wyrok jest nieprawomocny.

Jego wina nie budzi wątpliwości. Zresztą przyznał się do zaniedbywania psa. Lecz sąd uznał, że stopień szkodliwości jego czynu nie jest znaczny. Pies był zaniedbany, ale nie doszło do znęcania

– ocenił sędzia. Próbowaliśmy ustalić, jaki spotkał go los. Nie wiemy, czy pies nadal przebywa w schronisku, urząd miasta Głogowa nam to sprawdza, gdyż tego dnia było kilka podobnych interwencji i do schroniska trafiło kilka takich zwierząt zaniedbanych przez ludzi.

DN

foto: ilustracyjne

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%