Wioletta Bobrowska jest sołtysem dopiero pierwszą kadencję, ale doskonale wie, jaką odpowiedzialność niesie ta funkcja. Zarządzanie wioską ma we krwi i podkreśla, że Dankowice to jej wybór na całe życie.
Dankowice to najmniejsza miejscowość gminy Żukowice. Ma jednak swoją specyfikę i problemy. Z jednej strony urzeka sielskim krajobrazem, z drugiej – przez środek miejscowości biegnie bardzo ruchliwa droga. Wieś ma swoje atuty, a jednym z nich jest spora grupa młodych mieszkańców, którzy świadomie wybierają Dankowice jako miejsce na całe życie.
– Mój tata był tu sołtysem przez wiele lat, więc mniej więcej wiedziałam, jak to będzie wyglądało. Dodatkowo jestem z tym miejscem związana emocjonalnie - jestem po prostu u siebie - mówi Wioletta Bobrowska, sołtys Dankowic, w których dziś mieszka niewielka społeczność licząca 80 osób. - Tu się urodziłam i wychowałam. To dla mnie najlepsze miejsce do życia na ziemi. To jest moje miejsce - zdecydowanie podkreśla pani sołtys.
Choć wieś jest spokojna, jej największą bolączką jest ruchliwa droga krajowa nr 12, która przebiega przez środek miejscowości. - To nasza największa wada - przyznaje Wioletta Bobrowska. Jednak już wkrótce sytuacja ma się zmienić - planowana obwodnica ominie Dankowice, wyprowadzając najbardziej uciążliwy ruch tranzytowy poza teren miejscowości.
Mieszkańcy od trzech lat cieszą się nowoczesną świetlicą, która stała się miejscem integracji. Teraz marzą o lepszym zagospodarowaniu terenu wokół niej.
- W planach jest altana z miejscem do grilla dla mieszkańców. To będzie fajne miejsce spotkań, żeby jeszcze bardziej się poznać i zintegrować - zapowiada pani sołtys.
Wieś ma przed sobą dobrą przyszłość. Od kilku lat osiedlają się tu nowi mieszkańcy, przyciągani bliskością większego miasta i spokojem wiejskiego życia. - To proces stopniowy, powoli przybywa nam nowych rodzin. Powstały nowe działki, które czekają na zagospodarowanie - mówi Wioletta Bobrowska.
Z Dankowic w niedalekiej przyszłości zniknie niebezpieczna „dwunastka”, ale wieś zyska dojazd do szybkiej obwodnicy, a kolejni mieszkańcy będą mogli osiedlić się w spokojnej okolicy. - Wierzę, że tak będzie, bo jak nie zakochać się w takiej okolicy – dodaje młoda sołtys z Dankowic.
KD
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Sarenki na rondzie w Głogowie
Oczywiście taniej jest postawić znak niż wyłapać sarny i zawieźdz je do lasu
Daro
13:40, 2025-08-17
Nowe przedszkole w Gminie Kotla
Bardzo fajnie, że budują przedszkole. Szkoda tylko, że o inne aspekty nie potrafią zadbać. Gmina tonie w śmieciach, PSZOK jak nie było tak nie ma, a w okolicznych lasach robi się śmietnisko. Ostatnio byłam z córką na wycieczce do okolicznego lasu, dzikich śmietnisk chyba z cztery naliczyłam. Stare wersalki, jakieś ubrania, to wszystko leży i gnije, bo gmina do tej port nie potrafi zadbać o PSZOK czy odbiór nieczystości i ludzie w desperacji zaczynają wyrzucać śmieci po lasach. Śmietniska zgłosiłam do nadleśnictwa, ciekawe czy coś z tym zrobią.
Kasia
13:25, 2025-08-17
To koniec pewnej epoki w Głogowie
Zrobić drożej będzie więcej chętnych
Jan
10:48, 2025-08-17
To koniec pewnej epoki w Głogowie
Jadłam ostatnio pierogi z jagodami. Jagód mało co, a drogo. W sumie to było tylko ciasto...
Głogowianka
08:50, 2025-08-17
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz