Czy trzeba dziś pakować plecak ucieczkowy? A może lepiej zachować zimną krew i nie dać się ponieść panice? Obrazy wojny, które widzimy w telewizji, budzą niepokój – jedni już szykują zapasy i śpiwory, inni gorączkowo uczą się sygnałów alarmowych. A jeszcze inni zastanawiają: co tu robić?
O to, jak naprawdę powinniśmy reagować i przygotować się na kryzys, pytamy Jarosława Wysockiego, naczelnika wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie powiatowym w Głogowie.
Wydział zarządzania kryzysowego to miejsce, w którym zapobiega się i przeciwdziała się sytuacjom kryzysowym, zawiaduje działaniami w trakcie takich sytuacji i koordynuje działaniami służb ratunkowych. Pytamy więc naczelnika, czy pakować plecak. Warto czy przesada?
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało poradnik „Bądź gotowy”, gdzie wymienia kilkanaście przedmiotów niezbędnych w razie kryzysu. Mają one pomóc przetrwać kilka, nawet kilkanaście dni.
To są zalecenia rządowe. Każdy ma swój zdrowy rozsądek. Jeśli ktoś uważa, że taki plecak mu się przyda – niech go przygotuje. Zawsze się to przyda
– uważa naczelnik. Ale najważniejsze dla niego to mieć zapasy żywności.
Sam mam je zabezpieczone, mieszkam na wsi pod Głogowem – to jest trochę inna sytuacja. Może się zdarzyć w razie kryzysu, że nie będzie tej żywności gdzie kupić
- uważa.
Ludzie się zastanawiają, czy uczyć się alarmów. Okazuje się jednak, że w Polsce obowiązują obecnie tylko dwa sygnały alarmowe, które dotyczą wszystkich sytuacji kryzysowych, nie tylko wojny:
Alarm – modulowany dźwięk syreny trwający trzy minuty. Po jego usłyszeniu należy sprawdzić komunikaty w mediach, aplikacji RSO (Regionalny System Ostrzegania) lub w SMS-ach z RCB.
Odwołanie alarmu – ciągły dźwięk syreny trwający trzy minuty.
Są też sygnały kierowane tylko do strażaków OSP na wsiach oraz sygnał testowy – ciągły dźwięk trwający minutę. Najbliższy test systemu alarmowego odbędzie się 29 października około godz. 13–14.
Kiedyś sygnałów było więcej i oznaczały różne zagrożenia, ale dziś mamy internet i szybki dostęp do informacji. Dlatego uproszczono je do dwóch podstawowych
– mówi naczelnik.
Ktoś19:36, 24.09.2025
Akurat a Głogowie to jest ok jak zawyją wiadomo co robić, albo jak używali to trąbili tydzień przed że będą testy. Ale w niektórych miastach to tragedia używali sygnałów jak były święta czy jakieś okoliczności, tam jak zawyje to ludzie się zastanawiają czy jakaś impreza czy jakieś zagrożenie.
wojak19:47, 24.09.2025
akurat bez syren trzeba w tej wiosce wypi.......ć
Adasia z Głogowa potrącił pijany kierowca
Nie mógł jechać szybko. Tam jest próg zwalniający. A poza tym jadący samochód od strony Dryżyny widać z daleka! To prosta droga. Nie bronię pijanego kierowcy. Ale fakty są takie że dziecko wbiegło na drogę.
Ciekawy1111
19:56, 2025-09-24
Nie kujony, ale prawdziwe talenty! Nagrodzili 144
A czy nie można opublikować nazwisk nagrodzonych dzieci, rodzice byliby dumni.
Mieszkaniec
19:55, 2025-09-24
[WIDEO] Gdy syreny zawyją w Głogowie
akurat bez syren trzeba w tej wiosce wypi.......ć
wojak
19:47, 2025-09-24
Arsen w Głogowie w normie. To średnia za cały rok
Pytanie ,,,. czy oni wiedzą co to arsen?
no comenc
19:46, 2025-09-24
Dorota Nyk