Nie chodźcie dziś nad Odrę za Głogowem i nie puszczajcie dronów, by nie utrudniać akcji. Apel strażaków

W wielkich ćwiczeniach z OSP Jednostką Ratownictwa Specjalistycznego w Głogowie bierze dział 20 grup służb ratowniczych i żołnierze WOT. Co tam się dzieje? 

Dziś (27.09.) od rana trwają ćwiczenia poszukiwawczo-ratownicze na prawym brzegu Odry, od różowego mostu w Głogowie po Klucze. 

W ćwiczeniach biorą też udział jednostki, z którymi bardzo często się spotykamy podczas działań, zarówno jednostki Straży Pożarnej, Ochotniczej Straży Pożarnej, jednostki policji z Głogowa, Lubina i Góry, sekcję K9 z psami z 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz z głogowskiej jednostki WOT, WOPR, Nadleśnictwo Głogów – czyli wszystkie służby

- mówi Wiktor Paturej, nowy naczelnik OSP JRS w Głogowie. 

[ZT]174122[/ZT]

Strażacy zaprosili też radnych, prezydenta Głogowa i kierownika Biura Zarządzania Kryzysowego w urzędzie miasta, by mogli zobaczyć z bliska, jak wygląda praca, którą strażacy jednostki wykonują na co dzień, a bardzo rzadko ją widać. 

To są bardzo specyficzne momenty, bo zazwyczaj prowadzimy poszukiwania w lesie. Tym razem będziemy działać na brzegu rzeki, od Mostu Tolerancji w stronę Kluczy, między Starą Odrą a Odrą. Teren jest bardzo zróżnicowany, z wodą i elementami lasu 

– naczelnik dodaje, że podczas akcji poszukiwawczych często współpracują z jednostkami wodnymi. 

Będzie to połączenie pracy dronów, pracy ludzi w tak zwanych szybkich trójkach i pracy psów ratowniczych. Pokazanie, jakie są możliwości i ograniczenia i jak to wszystko zgrać, żeby potem każda następna akcja była jak najbardziej efektywna i żeby ludzie, których szukamy, i działania, które wykonujemy zawsze kończyły się sukcesem 

- mówi Wiktor Paturej. Takim sukcesem zakończyła się 10-godzinna akcja w Krępie przed tygodniem. Wzięło w niej udział prawie 30 jednostek, z wykorzystaniem dronów i quadów. Zaginiony senior został szczęśliwie odnaleziony. 

Wpieraliśmy policję w dowodzeniu tą akcją, wskazywałyśmy kierunki, wydzieliliśmy sektory. Wszystko się pięknie układało, ale też ludzie zrobili ogrom roboty 

- naczelnik podkreśla, że te poszukiwania pokazały, jak ważne dla jednostki jest szkolenie. 

Dziś wielkie ćwiczenia 20 jednostek. Potrwają do godz. 17.30. 

Można powiedzieć, że to dużo ludzi, a tak naprawdę, jeżeli chodzi o poszukiwania i walkę z czasem, to jest garstka

- dodaje strażak ratownik.