Burza pod Głogowem z powodu zmiany lokalizacji szybu KGHM. Mieszkańcy zablokowali uchwałę

Obawy wśród mieszkańców Nielubi w gminie Żukowice z powodu zmiany lokalizacji szybu KGHM. Ma być bliżej ich miejscowości. W tej sprawie w czwartek wieczorem (25.09.) debatowano na zebraniu sołeckim. Byli mieszkańcy, był wójt, było burzliwie. 

Mieszkańcy twierdzą, że o planach przesunięcia nowego szybu w stronę ich miejscowości dowiedzieli się niedawno.

To było w niedzielę, na meczu. Radny mi powiedział

- mówi Marta Malicka z Nielubi. Prawda jest taka, że na sesji rady gminy w czwartek (25.09.) radni mieli podjąć uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru kompleksu szybowego GG-2 w gminie Żukowice. Mieszkańcy jednak to zablokowali.

Napisaliśmy petycję, osobiście zbierałam podpisy. Dostarczyliśmy ją przed sesją

– opowiada Marta Malicka. W każdym razie przyniosło to taki efekt, że na sesji radni zdjęli ten punkt z obrad i w ogóle nad nim nie głosowali.

Wieczorem tego samego dnia (25.09.) odbyło się zebranie sołeckie dotyczące funduszu sołeckiego, na którym poruszano także m.in. sprawę szybu. Mieszkańcy twierdzili, że dopiero niedawno dowiedzieli się o planach KGHM, że zamierza przesunąć szyb bliżej ich miejscowości. Miałby stanąć nieco ponad kilometr od ich domów, to ich niepokoi.

Wójt gminy Żukowice Krzysztof Wołoszyn tłumaczył jednak, że nikt nie chciał tu działać na niekorzyść ani gminy, ani mieszkańców. Szyb ma być przesunięty zaledwie o kilkaset metrów. I wiadomo było o tym w gminie od dawna, są na to dokumenty.

Już 14 kwietnia odbyło się posiedzenie komisji rady, podczas którego radni głosowali nad wnioskiem KGHM w tej sprawie. Od 1 lipca na internetowej stronie BIP jest zamieszczona jest informacja na temat wniosku KGHM i planów zmiany lokalizacji szybu. Nie robiliśmy z tego żadnej tajemnicy

– tłumaczył wójt, że sprawa wcale nie jest nowa i zaskakująca, a także że nikt tego nie ukrywał. 

Mieszkańcy jednak tłumaczyli, że zwyczajnie nie mieli takiej świadomości, a teraz są zaskoczeni. Na zebraniu były i głosy krytyki, i zdrowego rozsądku, bo przecież każdy wie, że KGHM daje ludziom chleb, zatrudnienie, że jest motorem dla całego regionu. A dla niezbyt zasobnej gminy Żukowice to także szansa na rozwój.

Mieszkańcy chcą nowych dróg, chodników, nowych inwestycji, jednak w budżecie nie ma wystarczających środków, by spełnić wszystkie oczekiwania. A z lokalizacji szybu będą dochody, podatki. Proszę zobaczyć na takie gminy jak Jerzmanowa czy Grębocice, gdzie są wpływy do budżetu, a jednocześnie rodzą się możliwości realnych realizacji wielu zadań i potrzeb zgłaszanych przez mieszkańców 

– przekonywał wójt.

Obawy zgłaszali jednak przeciwnicy górniczego szybu: że będą tąpnięcia, że nieruchomości stracą na wartości.

Zamieszkałam kilka lat temu na wsi, pod bokiem mamy hutę, teraz będziemy mieli jeszcze obwodnicę i szyb – narzekała jedna z mieszkanek. - Nikt nie chciałby mieszkać pod szybem kopalnianym – taki argument także można było usłyszeć.

Ostatecznie zwyciężyły jednak głosy rozsądku – że właściwie w naszym regionie nie ma od tego odwrotu. Mieszkańcy poprosili wójta, aby zorganizował spotkanie z kimś z miedziowej spółki, aby udzielił dokładnej informacji co ma być, jak i gdzie.

Zaprosimy przedstawicieli KGHM, aby państwo byli spokojniejsi. Takie spotkanie odbędzie się w najbliższym czasie. Zaproszę mieszkańców oraz radnych

– zapowiedział wójt Krzysztof Wołoszyn.   

KGHM na bieżąco informuje o swoich planach władze gminy. Ponadto w ramach współpracy od kilku lat wspiera gminę i zgodnie z zawartym porozumieniem przeznacza środki na realizację inwestycji na rzecz mieszkańców  

- otrzymaliśmy informację od KGHM Polska Miedź S.A.