Studenci Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Głogowie sprzątają groby NN. I mówią, że wystarczy trochę serca.
Nie mają nazwisk ani bliskich, którzy mogliby zapalić znicz czy położyć kwiat. A jednak ich groby nie są zapomniane. Od kilkunastu lat studenci Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Głogowie troszczą się o mogiły osób nieznanych na cmentarzach w Brzostowie i przy ulicy Akacjowej. W przededniu Wszystkich Świętych młodzi ludzie znów przyszli tu z grabiami, gąbkami i wiadrami, by posprzątać, zapalić światło pamięci i – jak mówią – zrobić coś pożytecznego dla tych, o których nikt już nie pamięta.
[FOTORELACJANOWA]8280[/FOTORELACJANOWA]
Kiedy Sławomira Lisewska, wykładowczyni PANS w Głogowie, po raz pierwszy przyszła na cmentarz w Brzostowie z grupą studentów, zobaczyła hałdę śmieci. Spod hałdy śmieci wystawały tylko krzyże.
– To był widok, który nie dawał spokoju. Spod odpadów widać było fragmenty mogił, ale nikt nie wiedział, kto tu leży. Pomyślałam, że tak być nie może – wspomina.
Z tej refleksji narodziła się akcja, która z czasem stała się tradycją głogowskiej uczelni.
– Nie pamiętam dokładnie, kiedy to się zaczęło – może w 2012 roku. Od tamtej pory opiekujemy się piętnastoma grobami: pięcioma tutaj na Brzostowie i dziesięcioma przy ulicy Akacjowej. Wtedy powstały też nowe pomniki, które ufundowali lokalni kamieniarze – mówi Lisewska.
Jednym z nich był Wojciech Iciek. – To on wykonał te pomniki. Niedawno jeden z nich osiadł w ziemi. Zadzwoniłam do niego, zapytałam, czy mógłby poprawić. Tydzień później oddzwonił: zrobione. Nie wziął za to ani grosza – opowiada z wdzięcznością.
Na cmentarzu spotykają się przedstawiciele różnych kierunków. Wiosną – studenci pedagogiki, jesienią – nowych mediów. Każdy wie, co robić: wygrabić liście, umyć pomniki, zapalić znicz.
– To już nie jest akcja jednorazowa, tylko nasz obowiązek, który traktujemy z szacunkiem – mówi Lisewska.
Co jakiś czas ktoś z uczelni zagląda na cmentarz. W wakacje bywa trudniej, ale – jak mówi wykładowczyni – zawsze znajdzie się ktoś, kto przyjdzie, by utrzymać porządek.
– Nie trzeba specjalnie namawiać studentów. Chętnie przychodzą, pracują razem, rozmawiają. To też integruje. A przede wszystkim – daje im poczucie, że robią coś ważnego. Bo przecież nikt inny nie zatroszczy się o te groby – dodaje.
Remik, student trzeciego roku nowych mediów, na cmentarz przychodzi już trzeci raz.
– To bardzo fajna inicjatywa. Działamy razem, więc lepiej się poznajemy, ale przede wszystkim robimy coś dla tych, którzy nie mają rodziny ani przyjaciół. Ich groby są zapomniane, a my możemy sprawić, że nie znikną w trawie. To daje ogromną satysfakcję – mówi.
Dla Laury z Przemkowa to drugi rok w akcji. – Na pierwszym roku nie mogłam przyjechać, ale teraz jestem i bardzo się cieszę. Często widuję stare, zaniedbane groby, na które nikt nie zagląda. Smutno patrzeć, jak pamięć o kimś całkiem znika. Dlatego uważam, że warto poświęcić ten czas – żeby choć po śmierci ktoś na nich spojrzał – dodaje.
– Padało, ale kiedy doszliśmy na cmentarz, przestało. Ziemia była miękka, łatwiej się grabiło. Pogoda nie miała znaczenia – wiedzieliśmy, że się spotkamy i zrobimy, co trzeba – opowiada Laura.
Dziś teren, który kiedyś był wysypiskiem, jest miejscem ciszy i zadumy. Widać, że ktoś o to dba.
– Nie zbawimy całego świata – nie ukrywa Lisewska, że wyznaczyli sobie cel: piętnaście grobów, które kiedyś były śmietnikiem, ma zawsze wyglądać godnie. I udaje się to już od kilkunastu lat.
Kobieta wypadła z okna w centrum Głogowa
A mama posterunkowa dlatego napisane ,że nieświadomie
1312
21:04, 2025-10-22
To on miał oblać śmierdzącą substancją lokal w Głogowie
Wygląda jak z ruchu obrony granic.
Cinek
20:23, 2025-10-22
Kobieta wypadła z okna w centrum Głogowa
Ło matko dobrze że z pierwszego w żywopłot bo by było
Łooo
19:41, 2025-10-22
Studenci z Głogowa przywracają im blask
To jest super akcja! Ogromne brawa dla Pani Doktor, Studentów i Kamieniarzy! Widzę często jak dbają. To prawda, że nie tylko od święta. Na Krzepowie też.
Przemek
19:38, 2025-10-22
2 0
Po pierwsze, ogromny szacunek.
Po drugie, ludzie, dajcie jakąś kurtkę tej dziewczynie.
0 0
No chora będzie!
0 0
Przykro, że na grobach leżały śmieci. Wielki szacunek dla Pani i studentów. To fantastyczna inicjatywa! Dobrze, że co roku się powtarza. Nigdy nie wiadomo, co nas czeka, czy nas nie czeka podobny los. Trzeba ocalać od zapomnienia.
0 0
To jest super akcja! Ogromne brawa dla Pani Doktor, Studentów i Kamieniarzy! Widzę często jak dbają. To prawda, że nie tylko od święta. Na Krzepowie też.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz